Wypadek rosyjskich tankowców w Cieśninie Kerczeńskiej: zginął marynarz, doszło do wycieku ropy

Ministerstwo Spraw Nadzwyczajnych Federacji Rosyjskiej poinformowało, że jeden z marynarzy rosyjskiego tankowca, który miał wypadek w Cieśninie Kerczeńskiej, zginął.

„Wszystkich 13 marynarzy zostało ewakuowanych ze statku, który osiadł na mieliźnie przez siły biorące udział w akcji ratunkowej w Cieśninie Kerczeńskiej. Niestety, jeden z nich zmarł” – podała w oświadczeniu służba prasowa Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych.

Komitet Śledczy Rosji poinformował, że wszczął dwie sprawy karne w związku z naruszeniem zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego i eksploatacji pojazdu morskiego. Po śmierci jednego z członków załogi jedną ze spraw karnych przekwalifikowano do poważniejszej.

Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin wydał rozkaz zorganizowania akcji ratowniczej w Cieśninie Kerczeńskiej i powołania grupy roboczej pod przewodnictwem wicepremiera Giennadija Savelyeva, która zajmie się usunięciem skutków wypadku, przywódca Kremla – poinformował sekretarz prasowy Dmytro Pieskowa.

Rosmorrichflot oświadcza, że ​​w Cieśninie Kerczeńskiej doszło do wycieku ropy.

„W wyniku wypadku rozlały się produkty naftowe. Obecnie podejmowane są działania mające na celu wyeliminowanie wycieku ropy przez siły Morskiej Służby Ratowniczej i Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji, zarządzaniem zajmuje się dowództwo operacyjne utworzone w mieście Rostów nad Donem na bazie Morza Azowskiego AMP” – czytamy w komunikacie.

Wcześniej okazało się, że dwa tankowce – „Volgonaft 212” i „Volgonaft 239” – uległy wypadkowi w Cieśninie Kerczeńskiej. Na pokładzie znajdowały się odpowiednio 13 i 14 członków załogi.

W czasie wypadku jeden z tankowców osiadł na mieliźnie, drugi dryfuje – podaje rosyjska agencja „Interfax”. Na pokładzie obu tankowców mogło znajdować się około 8 tysięcy osób. ton produktów naftowych. Rozmówca agencji twierdzi, że „istnieje ryzyko przedostania się zawartości do Cieśniny Kerczeńskiej”.