„Donald Tusk zapowiedział w zeszłym tygodniu, że uda się do Kijowa na początku przyszłego roku, a następnie Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Warszawy„, informuje: www.radiosvoboda.org
„Premier Donald Tusk udał się do Lwowa, aby spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim” – czytamy w komunikacie.
Następnie jego biuro opublikowało zdjęcie polskiego premiera we Lwowie.
Obecnie strona ukraińska nie informuje o tym spotkaniu. Wiadomo jednak, że Zełenski przebywa we Lwowie, gdzie dziś wziął udział w posiedzeniu Kongresu Władz Lokalnych i Regionalnych.
Donald Tusk zapowiedział w zeszłym tygodniu, że na początku przyszłego roku uda się do Kijowa, po czym do Warszawy przyjedzie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Tusk spotkał się także w zeszłym tygodniu z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Jak podano, zaproponował on pomysł rozmieszczenia na Ukrainie 40 tys. żołnierzy i 12 grudnia odwiedził Warszawę, aby omówić ten pomysł. Na konferencji prasowej po spotkaniu Tusk powiedział reporterom, że Polska nie ma zamiaru wysyłać wojsk na Ukrainę i zapewnił, że Warszawa nie będzie do tego zmuszona.
„Nasza prezydencja będzie w szczególności współodpowiedzialna za to, jak będzie wyglądał krajobraz polityczny, być może jaka będzie sytuacja podczas rozmów (pokojowych), które być może rozpoczną się – choć nadal są znaki zapytania – tej zimy” – powiedział Tusk. .