„Trump wie, że zamrażanie wojny jest niebezpieczne – Zełenski Zełenski powiedział, że Trump zdaje sobie sprawę z niechęci Ukrainy do zamrożenia wojny, choć zależy mu na szybkim rozwiązaniu konfliktu. Ukraińskie zespoły już współpracują z zespołami Trumpa nad budowaniem relacji z nową administracją.”, — informuje: unn.ua
Trump wie o moim pragnieniu, aby nie spieszyć się z niczym na szkodę Ukrainy. Kraj od dawna walczy o swoją suwerenność. Bez względu na to, ilu prezydentów lub premierów będzie chciało ogłosić koniec wojny, nie zamierzamy się tak po prostu poddać i zrezygnować z naszej niepodległości… Niebezpieczeństwo polegało na stwierdzeniu: Zamrozimy wojnę i będziemy negocjować z Rosjanami,
Według niego Donaldowi Trumpowi zależy na szybkim rozwiązaniu wojny, ale nie ma jeszcze dostępu do wszystkich niezbędnych informacji.
Nie ma go jeszcze w Białym Domu i nie może mieć dostępu do wszystkich informacji: wywiadu, Ministerstwa Obrony, niektórych kanałów dyplomatycznych itd. Kiedy tam będzie, będziemy mogli mówić tym samym językiem, na tym samym poziomie informacji,
Zełenski podkreślił także, że ważne jest, aby zmiany w Stanach Zjednoczonych wraz z przybyciem Trumpa do Białego Domu były na korzyść Ukrainy. Ukraińskie zespoły już współpracują z zespołami Trumpa.
Chcielibyśmy większego wsparcia dla Ukrainy ze strony Stanów Zjednoczonych. Nasze zespoły już współpracują z zespołami prezydenta Trumpa. Będziemy budować relacje z nową administracją, to będzie nasz priorytet. Stany Zjednoczone były i pozostają naszym głównym darczyńcą w tej wojnie, choć chcę podkreślić, że zarówno Europa, jak i Stany Zjednoczone są ważne dla Ukrainy. Nie stawiamy nikogo ponad innych,
Prezydent Ukrainy dodał także, że Ameryka może wpłynąć na rosyjskiego dyktatora Putina.
Przypomnienie sobie czegoś
Prezydent Ukrainy powiedział, że stanowisko Trumpa w sprawie Planu Zwycięstwa stanie się jasne po jego inauguracji. Zełenski ma nadzieję na bliższe kontakty z nowo wybranym prezydentem USA.
Zełenski powiedział też, że do komunikacji z prezydentem-elektem USA Donaldem Trumpem nie potrzeba pośredników. Zespoły obu prezydentów aktywnie współpracują już na etapie znajomości.