„O sprawie na antenie „Wiadomości Społecznych” poinformował zastępca dowódcy 95 Batalionu Powietrznodesantowego Samodzielnej Polskiej Brygady Powietrznodesantowo-Szturmowej Sił Powietrznodesantowych Sił Zbrojnych Ukrainy o znaku wywoławczym „Zachar”. Według niego aktywacja wroga…„, informuje: armyinform.com.ua
Przeczytaj dla: < 1 min. 20 grudnia 2024, 12:24
O sprawie na antenie „Wiadomości Społecznych” poinformował zastępca dowódcy 95 Batalionu Powietrznodesantowego Samodzielnej Polskiej Brygady Powietrznodesantowo-Szturmowej Sił Powietrznodesantowych Sił Zbrojnych Ukrainy o znaku wywoławczym „Zakhar”.
Według niego aktywacja wroga oznacza przybycie nowych, dodatkowych sił. Nie można jednak z całą pewnością stwierdzić, że są to wojska Korei Północnej. Przecież nie było jeszcze możliwości przesłuchania więźniów.
„Były przypadki, gdy ten przeciwnik wysadzał się w powietrze granatami. To znaczy, że nie chcieli się poddać. Na podstawie śladów wizualnych można było stwierdzić, że był to personel wojskowy Korei Północnej. Można było wycofać dokumenty wojskowe. I wszyscy mieli tam wypisaną Republikę Tuwy” – powiedział zastępca dowódcy 95 Batalionu Powietrznodesantowego Samodzielnej Polskiej Brygady Powietrznodesantowo-Szturmowej.
Jak podaje ArmiyaInform, na drogach obwodu kurskiego tworzą się korki ze względu na ogromną ilość zniszczonego rosyjskiego sprzętu.