„Podejrzanym grozi do 10 lat więzienia„, informuje: www.radiosvoboda.org
„W Kijowie zatrzymano 41-letniego mechanika samochodowego stołecznej stacji paliw, który na zlecenie FSB podpalił lokalną placówkę Ukrposhty oraz dwa ukraińskie pojazdy wojskowe. W celu „potajemnego” podpalenia podejrzany użył jako mieszanki zapalającej benzyny, którą spuszczał ze zbiorników serwisowanych przez niego prywatnych samochodów” – czytamy w poście.
Zatrzymano także 15-letniego mieszkańca stolicy, który według funkcjonariuszy podpalił kolejny urząd pocztowy.
„Na Podkarpaciu zatrzymano wrogiego pomocnika, który spalił samochód wojskowy przywieziony do naprawy po ukończeniu zadań bojowych na froncie. Z ustaleń śledztwa wynika, że podejrzanym był 36-letni hazardzista z regionalnego ośrodka. Wcześniej mężczyzna był już karany za kradzież mienia prywatnego” – podaje SBU.
Jak ustaliło śledztwo, mężczyzna zgodził się współpracować ze służbami specjalnymi Federacji Rosyjskiej w celu doładowania swojego konta w kasynie internetowym.
Podejrzani przebywają w areszcie. Grozi im do 10 lat więzienia.
W ciągu dziewięciu miesięcy 2024 roku policja zatrzymała 179 osób, które na zlecenie służb specjalnych Federacji Rosyjskiej dopuściły się podpaleń – powiedział zastępca szefa Policji Krajowej Andrij Nebitow. Według policji podpalono pojazdy wojska, infrastruktury kolejowej i przedsiębiorstw państwowych.
Wcześniej w ramach projektu dochodzeniowego RFE/RL „Schemy” ustalono, że rosyjskie służby specjalne masowo wykorzystują nieletnich Ukraińców do podpalania samochodów Sił Zbrojnych i budynków TCC w ramach kampanii dezinformacyjnej Federacji Rosyjskiej, której celem jest pokazać, że na Ukrainie istnieje aktywne podziemie, które w ten sposób sprzeciwia się powszechnej mobilizacji.