„Ceny ropy naftowej wzrosły we wtorek 25 grudnia o ponad 1%, odwracając straty z poprzedniej sesji w związku z poprawą krótkoterminowych perspektyw perspektyw nieznacznych zmniejszonych dostaw w związku z uspokojeniem handlu przed Świętami Bożego Narodzenia i Chanuką.„, informuje: www.ukrinform.ua
Ceny ropy naftowej wzrosły we wtorek 25 grudnia o ponad 1%, odwracając straty z poprzedniej sesji w związku z poprawą krótkoterminowych perspektyw perspektyw nieznacznych zmniejszonych dostaw w związku z uspokojeniem handlu przed Świętami Bożego Narodzenia i Chanuką.
Kontrakty terminowe na ropę Brent osiągnęły cenę 73,58 dolarów, co oznacza wzrost o 95 centów, czyli 1,3%. Kontrakty terminowe na ropę naftową US West Texas Intermediate osiągnęły cenę 70,1 USD, co oznacza wzrost o 86 centów, czyli 1,2%.
Według Reuters analitycy FGE stwierdzili, że spodziewają się, że w najbliższej przyszłości ceny referencyjne oscylują w pobliżu obecnych poziomów, „w miarę jak aktywność na rynkach papierowych maleje w okresie świątecznym, a uczestnicy rynku pozostają z boku, dopóki nie uzyskają wyraźniejszego obrazu światowych bilansów ropy naftowej .” na lata 2024 i 2025”.
Zmiany podaży i popytu w grudniu przyczyniły się jak dotąd do ich obecnych mniej niedźwiedzich perspektyw, jak stwierdzili analitycy FGE w notatce.
Część analityków zwracała także uwagę na oznaki wzrostu popytu na ropę w nadchodzących miesiącach.
„Rok kończy się konsensusem wśród głównych agencji w sprawie długich bilansów na rok 2025, który zaczyna się załamywać” – stwierdził w notatce Neil Crosby, zastępca wiceprezesa ds. analityki ropy naftowej w Sparta Commodities.
Jego słowami: „Krótkoterminowa prognoza EIA dotycząca energii ostatnio doprowadziła do remisu w zakresie dostaw płynów na 2025 r., chociaż w przyszłym roku w dalszym ciągu będziemy zwracać część baryłek OPEC+”.
Zapasy ropy naftowej i destylatów w USA spadły w ubiegłym tygodniu odpowiednio o 3,2 mln i 2,5 mln baryłek, podczas gdy zapasy benzyny wzrosły w zeszłym tygodniu, podają źródła rynkowe, powołując się na dane Amerykańskiego Instytutu Naftowego. Zapasy benzyny wzrosły o 3,9 mln baryłek.
Ceny wspierał także plan Chin, największego importera ropy naftowej na świecie, zakładający emisję w przyszłym roku specjalnych obligacji skarbowych o wartości 3 bilionów juanów (411 miliardów dolarów), w związku ze zwiększeniem przez Pekin bodźców fiskalnych w celu ożywienia słabnącej gospodarki.
Chiński bodziec prawdopodobnie zapewni krótkoterminowe wsparcie dla ropy WTI po cenie 67 dolarów za baryłkę, powiedział Kelvin Wong, starszy analityk rynku OANDA.
Rynki będą także obserwować gospodarkę USA, największego konsumenta ropy na świecie, która opublikowała mieszane dane.
Choć w grudniu zaufanie konsumentów uległo osłabieniu, w listopadzie nowe zamówienia na główne dobra inwestycyjne wyprodukowane w USA gwałtownie wzrosły w związku z dużym popytem na samochody i odbiciem sprzedaży nowych domów, co sugeruje, że gospodarka USA ma solidne podstawy przed końcem roku.