„Monitoring Lantern, NTHLink i Psiphon przeprowadzony przez lokalnych mieszkańców dla Donbas Realia wykazał, że usługi Lantern i NTHLink nie działają w pełni„, informuje: www.radiosvoboda.org
Monitoring Lantern, NTHLink i Psiphon przeprowadzony dla Donbas Realia przez lokalnych mieszkańców wykazał, że usługi Lantern i NTHLink nie działają w pełni.
Zrzut ekranu korespondencji z czytelnikiem
Obecnie płatne i bezpłatne wersje Psiphon zapewniają dostęp do YouTube (ale bezpłatna wersja dla programistów nie jest już dostępna do pobrania, oferowany jest tylko Psiphon Pro).
Ponadto mieszkańcy zgłaszają, że VPN Clear, Planet VPN, „VPN Ukraine” i Super VPN nadal działają. Twórcą Clear jest ukraińska firma MacPaw, Planet VPN to rumuńska darmowa planeta VPN. Dwie inne usługi nie mają jednoznacznych danych o twórcach: „VPN Ukraine” należy do firmy AltApps, kraj jej rejestracji jest nieznany, a Super VPN pochodzi od firmy SuperSoftTech, również z nieznaną rejestracją, dodatkowo w 2020 roku ta VPN brał udział w dużym wycieku danych.
O rozłączaniu VPN piszą także w komentarzach abonenci Donbas Realia, w szczególności mówią o usłudze NTHLink, na podstawie której opracowano objaśnienie dla mieszkańców okupowanych terytoriów.
Kanał telegramowy „ZaTelecom”, którego autorem jest ekspert IT i dyrektor wykonawczy „Towarzystwa Ochrony Internetu” Mychajło Klimaryow, odnotował 23 grudnia rekordowy spadek ruchu na YouTube w Rosji. Przeanalizował dane o ruchu poprzez usługę monitoringu Google, na podstawie których sporządził wykres spowolnienia YouTube, z którego wynika, że dostęp do usługi hostingu wideo był już od kilku dni znacząco ograniczony. Kanał stwierdził, że „YouTube jest de facto zablokowany w Federacji Rosyjskiej”.
Internet na okupowanych terytoriach Ukrainy jest kontrolowany na takich samych zasadach, jak na terytorium Rosji.