Szef CPD: samolot, który rozbił się w Kazachstanie, został zestrzelony przez rosyjski system obrony powietrznej

Do katastrofy samolotu Embraer 190 w Kazachstanie przyczynił się rosyjski kompleks rakiet przeciwlotniczych – powiedział 25 grudnia Andrij Kowalenko, szef Ukraińskiego Centrum Zwalczania Dezinformacji.

„Dziś rano samolot Embraer 190 azerbejdżańskich linii lotniczych lecący z Baku do Groznego został zestrzelony przez rosyjski system rakiet przeciwlotniczych. Rosja powinna była zamknąć przestrzeń powietrzną nad Groznym, ale tego nie zrobiła” – powiedział Kowalenko.

Według niego samolot został uszkodzony w wyniku działań rosyjskiego wojska i został wysłany do Kazachstanu „zamiast awaryjnie lądować w Groznym i ratować życie ludzi”.

Kanały telegramów opozycji w Czeczenii doniosły o ataku dronów na Grozny rano 25 grudnia. W szczególności, jak podał kanał Niyso, co najmniej cztery eksplozje miały miejsce w pobliżu bazy 2. Pułku Specjalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych imienia Achmata Kadyrowa.

Następnie sekretarz Rady Bezpieczeństwa Czeczenii i bratanek szefa regionu Khamzat Kadyrow potwierdzili na swoim Instagramie atak UAV i oświadczyli, że „wszystko zostało zestrzelone”. Dla potwierdzenia opublikował materiał filmowy przedstawiający zestrzelenie drona przez rakietę przeciwlotniczą.

Czytaj także: W Azerbejdżanie ogłoszono żałobę po katastrofie samolotu pasażerskiego

Wicepremier kraju Kanat Bozimbajew powiedział, że wielu z 38 osób, które zginęły na pokładzie samolotu, nie udało się od razu zidentyfikować ze względu na poważne oparzenia.

Dodał, że 29 ocalałych odniosło umiarkowane lub ciężkie obrażenia. Według Ministerstwa Zdrowia Kazachstanu wśród rannych jest co najmniej dwójka dzieci, 11 osób przebywa na intensywnej terapii.

Oficjalnie przyczyny wypadku nie są znane. Rosyjska Federalna Agencja Transportu Lotniczego ogłosiła wcześniej „zderzenie z ptakiem”, w wyniku którego dowódca samolotu rzekomo zdecydował się na lądowanie na lotnisku zapasowym w Aktau.

Według rosyjskiej służby Radia Liberty autor kanału Fighterbomber, bliskiego Rosyjskim Siłom Kosmicznym, dał do zrozumienia, że ​​przyczyną katastrofy nie mogło być zderzenie z ptakami. Z jego postu wynika, że ​​zestrzelenie samolotu mogło nastąpić w wyniku działania systemu obrony powietrznej. Pisze o tym także wielu innych prowojennych rosyjskich blogerów. Następnie wielu ekspertów OSINT nie wykluczyło tej wersji.

Władze Azerbejdżanu i Kazachstanu wszczęły śledztwo – według urzędników rejestrator został znaleziony w kabinie samolotu w stanie nienaruszonym i odzyskany.

Bozimbaev na razie nie zakłada, że ​​samolot rozbił się w wyniku złośliwych działań. Prokuratura w Baku poinformowała, że ​​„rozważane są wszystkie możliwe scenariusze”.

Czytaj także: 28 osób przeżyło katastrofę lotniczą w Kazachstanie – Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych

Na czas dochodzenia w sprawie tragedii linie Azerbaijan Airlines tymczasowo zawiesiły wszystkie loty z Baku do Czeczenii.

Naoczni świadkowie powiedzieli kazachskiej służbie Radia Liberty, że zapalił się przód samolotu. Jeden ze świadków Elmira powiedział, że jechała autobusem służbowym w pobliżu Aktau wraz z innymi kolegami z pracy, kiedy zobaczyli, jak samolot rozpada się nad nimi, a kilka osób próbowało pomóc ocalałym.

„Pobiegliśmy na miejsce zdarzenia, wyciągając ludzi z części ogonowej, która oddzieliła się. Płonął nos samolotu. Wyciągnęliśmy tych, którzy przeżyli w ogonie, byli ciężko ranni i krzyczeli” – dodała.

Na międzynarodowym lotnisku im. Hejdara Alijewa w Baku rodziny pasażerów lotu J2-8243 zebrały się w specjalnie wyznaczonym miejscu, czekając na wieści o losach swoich bliskich.

Vugar Ismailov, którego przyjaciel Khabib Ismailov był na pokładzie samolotu, powiedział RFE/RL, że nie otrzymał jeszcze żadnych wiadomości na jego temat. Według niego 25-letni Khabib jechał do pracy do Dagestanu przez Grozny:

„Dziś rano podrzuciłem przyjaciela na lotnisko. Jechał do pracy do Dagestanu… Bardzo nie chciał jechać na tę wycieczkę.

Nezaket Bayramova, której siostra Jamilya Bisloeva była wśród pasażerów samolotu, powiedziała agencji prasowej Turan, że nadal nie wie, co stało się z jej siostrą.

„Zadzwoniliśmy na uruchomioną infolinię (dla bliskich – red.)wzięli nasze informacje i powiedzieli, że zdadzą raport. Ale nadal nie ma żadnych wieści” – powiedziała.

Samolot pasażerski Azerbaijan Airlines rozbił się rankiem 25 grudnia w pobliżu miasta Aktau. Na pokładzie samolotu było 62 pasażerów i pięciu członków załogi.