W każdej chwili dom może się zawalić: mieszkańcy Mariupola wołają o pomoc

Budynek przy Alei Metalurgiw 221 został uszkodzony w wyniku rosyjskiego ostrzału w marcu 2022 roku. Po okupacji rosyjscy wykonawcy rozpoczęli prace remontowe. Jednak po przeprowadzeniu prac demontażowych opuścili obiekt.

Poinformowała o tym Rada Miejska Mariupola.

Mieszkańcy twierdzą, że mieszkania są w opłakanym stanie, nie wymieniono komunikacji, dlatego piwnice są zalane ściekami. W rezultacie dom zaczął się „zapadać”. Dodatkowo na ścianach pojawiły się pęknięcia. Ludzie biją na alarm – dom z każdym dniem się wali. Mieszkańcy boją się, że wieżowiec w każdej chwili może się po prostu zawalić.

Mieszkańcy pisali skargi do pseudoburmistrza kostnicy, ale nic się nie zmieniło. Taka sama sytuacja jest w przypadku wielu innych rodzin Mariupola. Okupanci „zamrozili” remonty, zostawiając ludzi w zrujnowanych domach. Jednocześnie wszystkie środki są kierowane wyłącznie na budowę domów hipotecznych dla Rosjan.

Przypominamy, że od początku dnia łączna liczba starć bojowych na całej linii frontu wzrosła do 114.