„Ostatnia dekada charakteryzowała się znaczącym wzrostem roli prywatnych firm wojskowych i ochroniarskich. Wbrew stereotypom prywatne spółki wojskowe podlegają regulacjom norm międzynarodowych, w tym międzynarodowego prawa humanitarnego. Kluczowym problemem jest to, że państwa często wyrzekają się prywatnych firm wojskowych i ochroniarskich i nie pociągają ich do odpowiedzialności za swoje działania. Prawnik Dynasty opowiedział o tym w rozmowie z UA.NEWS„, informuje: ua.news
Ostatnia dekada charakteryzowała się znaczącym wzrostem roli prywatnych firm wojskowych i ochroniarskich. Wbrew stereotypom prywatne spółki wojskowe podlegają regulacjom norm międzynarodowych, w tym międzynarodowego prawa humanitarnego. Kluczowym problemem jest to, że państwa często wyrzekają się prywatnych firm wojskowych i ochroniarskich i nie pociągają ich do odpowiedzialności za swoje działania. O tym w wywiad UA.NEWS został poinformowany przez prawnika Dynasty Law & Investment Oleksiy Hrachov.
Zgodnie z międzynarodowym prawem humanitarnym za to, co robią prywatne firmy wojskowe, odpowiada państwo.
Głównym problemem jest to, że w praktyce państwa często wypierają się działań PKW, które zaangażowały w konflikt zbrojny.
Przeczytaj także:
TOP-5 wyzwań międzynarodowego prawa humanitarnego we współczesnym świecie: wywiad z prawnikiem Dynasty Law & Investment Oleksijem Grachowem
Wojna według zasad. Adwokat ds. prawa dynastii i inwestycji Oleksiy Hrachov o podstawowe zasady międzynarodowe prawo humanitarne