„Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że władze ukraińskie stanowczo sprzeciwiają się wszelkim próbom czerpania korzyści z wojny. Według niego kraj nie tylko nie zarabia na otrzymanej pomocy, ale także aktywnie karze tych, którzy próbują ją nadużywać.„, informuje: www.pravda.com.ua
Źródło: Zełenski w wywiadzie dla amerykańskiego podcastera Lexa Friedmana
Bliższe dane: Prezydent podkreślił, że większość pomocy międzynarodowej dla Ukrainy ma formę broni, a nie pieniędzy. Zapewnił, że władze ukraińskie ostro reagują na wszelkie próby niewłaściwego wykorzystania pomocy.
Reklama:
Mowa bezpośrednia: „Tam, gdzie widzieliśmy ryzyko, że coś może się stać z bronią, biliśmy wszystkich po rękach. I uwierzcie mi, dotyczy to nie tylko Ukrainy. Nie zarabialiśmy na wojnie. Jeśli znaleźliśmy kogoś, kto próbował to zrobić, biliśmy ręce i będziemy to robić nadal.”
Bliższe dane: Zełenski zauważył także, że szerzenie dezinformacji to kolejny problem podważający zaufanie do Ukrainy i utrudniający uzyskanie wsparcia od partnerów międzynarodowych.
Mowa bezpośrednia: „Kiedy ktoś mówi, że gdzieś Ukraina sprzedawała broń, a Rosja podchwyciła ten przekaz, zawsze odpowiadaliśmy: spójrz, nasze wojsko samo ukarałoby tych ludzi. Przepraszam, bez procesu i śledztwa, bo nie mamy wystarczającej ilości broni na froncie Kiedy takich informacji jest dużo, traci się zaufanie i pomoc. Dlatego wierzcie mi, bardziej walczymy z dezinformacją niż z prawdziwymi przypadkami (sprzedaży broni – przyp. red.).”