10 stycznia, 2025
Notatnik krytyka: Pewna siebie Nikki Glaser usprawnia transmisję telewizyjną Złotych Globów thumbnail
Rozrywka

Notatnik krytyka: Pewna siebie Nikki Glaser usprawnia transmisję telewizyjną Złotych Globów

Tekst logo Złote Globy 2024 to prezent, który wciąż daje. 81. Złotych Globów, prawdopodobnie najgorzej wyprodukowana transmisja telewizyjna z nagrodami w moim życiu, wywołała smród, który sprawił, że wszystkie pozostałe ceremonie rozdania nagród w 2024 r. spoczęły na laurach, twierdząc, że były lepsze niż Globy. I wszyscy byli!”, — informuje: www.hollywoodreporter.com

Tekst logo

Złote Globy 2024 to prezent, który wciąż daje.

81. Złotych Globów, prawdopodobnie najgorzej wyprodukowana transmisja telewizyjna z nagrodami w moim życiu, wywołała smród, który sprawił, że wszystkie pozostałe ceremonie rozdania nagród w 2024 r. spoczęły na laurach, twierdząc, że były lepsze niż Globy. I wszyscy byli! Każdy.

Jest zatem sprawiedliwe, że ostatecznym beneficjentem Złotych Globów 2024 zostały… Złote Globy 2025.

Ogólnie nudny i słabo prowadzony program, pełen wpadek, które sam sobie popełniłeś, audycja telewizyjna Złotych Globów w 2025 r. nadal stanowiła ogromny postęp w porównaniu z zeszłorocznym wydarzeniem, a prawie cała zasługa Nikki Glaser, przypominając widzom po raz kolejny o znaczeniu ponadprzeciętności. hosting.

Jo Koy była w zeszłym roku barankiem ofiarnym. Dostał występ, na który nie nadawał się długo po momencie, w którym mógł się odpowiednio przygotować. Następnie przekazano mu materiał całkowicie oderwany od jego głosu i umiejętności. Potem zdecydował się postawić stawkę na tym całym błędnym doświadczeniu, szczególnie obwiniając pisarzy za bzdury, które były złe, ale które przez niego pogorszyły.

Jak wie każdy, kto kiedykolwiek oglądał występy Glaser w stand-upie i pieczeniu, nie był to występ, do którego ona z natury się nadawała. Ze wszystkich obecnych gwiazd stand-upu Glaser jest prawdopodobnie najmniej przyjazny CBS, jaki można sobie wyobrazić. Zabawne było obserwowanie, jak Glaser i CBS traktują ją jako stosunkowo nieznaną, choć nią nie jest. Ale może być osobą stosunkowo nieznaną publiczności CBS.

To, co Glaser zrobił – a czego Jo Koy nie była w stanie zrobić – polegało na tym, że poradziła sobie z występem, który nie odpowiadał jej talentom jak profesjonalistka. Utrzymywała się na scenie, grała przyzwoicie dla publiczności, która na początku była trochę ostrożna, ale była wobec niej serdeczna i właściwie sprawiała wrażenie, jakby cieszyła się z tej okazji.

Czy wersja Nikki Glaser w TV-PG była rozpoznawalna, jeśli znało się wcześniejsze materiały Glasera, które kręciły się wokół seksu, seksu i także seksu? Tylko okazjonalnie. Żart na temat tego, co myśli o Glenie Powellu, kiedy uprawia seks ze swoim chłopakiem, był delikatniejszą wersją jednego z jej standardowych kawałków pieczonego materiału, ale był mniej więcej tak brudny, jak tylko mogła.

Zamiast tego wypełniła swój monolog mglistymi dowcipami na temat hollywoodzkiej polityki („Możesz naprawdę zrobić wszystko, z wyjątkiem powiedzenia krajowi, na kogo ma głosować. Nie ma problemu. Dostaniesz ich następnym razem. Zakładając, że takowy się znajdzie.”); zamazane linie między filmem a telewizją; Zarost na twarzy Timothée Chalameta; i jak nikt nie mógł znaleźć ultrasekretnego zabójcy Eddiego Redmayne’a Dzień Szakala ponieważ był na Peacocku.

Według zjadliwych standardów ustalonych przez Ricky’ego Gervaisa, który dla niektórych widzów był platonicznym ideałem gospodarza Złotych Globów, Glaser był łagodny i niezbyt aktualny ani konkretny. Od Trumpa po Elona Muska całkowicie ignorowano ważne osobistości krajowe; trwająca saga Baldoni/Lively, znajdująca się na końcu języka wszystkich w branży, nie została wspomniana. Końcowa pointa mówiąca o potencjalnej przestępczości niektórych mężczyzn w pomieszczeniu sprawiała wrażenie, jakby była skierowana w eter, a nie wymierzona w kogokolwiek lub coś konkretnego. Zgodnie z projektem nikt w pomieszczeniu nie wzdrygał się przed niczym.

Gwiazdy również zdecydowały, że nie są już imprezą w stylu „Jesteśmy zabawną imprezą i nie ma nic złego w wyśmiewaniu się z nas!” Globy z przeszłości. Trudno teraz określić, kim są. Fakt ten miał znaczenie podczas całej transmisji telewizyjnej, gdy zwycięzcy po drugim byli utrudniani przez tego, komu właściwie mieli dziękować za zaszczyt. Były odniesienia do HFPA, „prasy” i kilku innych podmiotów, które nie głosują już na Globusach. Niepouczająca tautologia polega na tym, że na Złotych Globach decydują teraz… wyborcy Złotych Globów, a wszelkie próby ośmieszenia tych wyborców przypominają wystrzelenie strzały w mgłę.

Zatem Glaser sprawnie wygłosił monolog i wywołał trochę śmiechu. Jednak w przeciwieństwie do Koya nie zniknęła całkowicie. Przeszła sześć lub siedem różnych zmian stroju i z entuzjazmem popychała serial do przodu. Zrobiła Konklawe żartował i zaśpiewał dwa takty parodii „Pope-ular”, której chętnie wysłuchałbym w całości. To nie był występ gospodarza, który wymagał podpisania z Glaser dożywotniego kontraktu, ale mogła zostać sprowadzona z powrotem w przyszłym roku i powiedziałbym: „Jasne. Dlaczego nie?”

A co z resztą programu? Mówiąc najprościej, był to nudny marsz wśród aż nazbyt znanych zwycięzców telewizyjnych — Shogun, Mały renifer, Haki, Niedźwiedź – i zwycięzcy filmów, którzy byli po nieprzewidywalnej stronie.

Przyznam, że śmieję się, gdy rozdania nagród wypełniają czas dziwnymi pakietami klipów, źle pomyślanymi fragmentami In Memoriam i pompatycznymi hołdami. Ale kiedy widzisz galę rozdania nagród, w której wręczana jest jedna nagroda za drugą, tęsknisz za tymi rzeczami. W Memoriam segmenty są kiepskie niemal cały czas. Mimo to przełamują jednolitość przedstawienia. Występy muzyczne mogą spowodować spadek energii. Mimo to przełamują jednolitość przedstawienia. Jeśli nagroda honorowa zostanie przyznana komuś, kto nie ma wyczucia sali ani okazji, może to wywołać emocjonalną próżnię. Ale te nagrody przełamują identyczność serialu. Co prawda dodają też czasu i gdyby Globy przyleciały w niecałe trzy godziny, powiedziałbym, że wykonały jakąś misję. Przedstawienie nie odbyło się w ciasnych trzech godzinach.

Jest dla mnie niepojęte, dlaczego gala Globes zdecydowała się w piątek przyznać nagrody honorowe Violi Davis i Tedowi Dansonowi podczas osobnego wydarzenia i nawet nie odtworzyć fragmentów ich przemówień. Chcesz wiedzieć, czego zabrakło Globusom w niedzielny wieczór? Crescendo po wejściu na scenę legendy branży i zebraniu owacji na stojąco. Jest to rzecz, którą Globy zawsze dobrze sobie radziły i tak jak błędem było wyeliminowanie z głównego programu telewizyjnego nagród za całokształt twórczości, tak samo Globy popełniły błąd, przyłączając się do tego chaotycznego trendu.

To zmusiło cały program do zawieszenia się na najbardziej niepewnym filarze rozdania nagród – przekomarzaniu się prezentera według scenariusza.

Było kilka śmiesznych gagów. Wprowadzenie Setha Rogena i Catherine O’Hary dotyczące kanadyjskich rozdań nagród wydawało się trwać wiecznie, ale się roześmiałem. Anthony Mackie i Harrison Ford byli zabawni, choć niekoniecznie celowo. Wydaje mi się, że zachichotałem, gdy Jennifer Coolidge powiedziała coś o tym, jak kiedyś brała udział w programie, w którym Billy Bob Thornton mógł przyprowadzić na plan swojego ulubionego kojota, ale ten chichot mógł wynikać z niepewności, czy to w ogóle żart, oraz z reżyser nie ma nawet pod ręką fragmentu Thorntona. Może poszedł do łazienki? Może odszedł? Bardziej prawdopodobne jest, że kamery po prostu nie znajdowały się we właściwym miejscu.

Przede wszystkim prezenterzy i ich materiały wspólnie zwrócili uwagę na słabą pracę telepromptera, brak prób lub jedno i drugie. (Nie zapominaj, że próba poprawiłaby wersety typu: „W noc, która dała nam niesamowite chwile, kontynuujmy niesamowitość.”)

Czy kiedykolwiek oglądałeś galę rozdania nagród i pomyślałeś: „Ojej, zastanawiam się, dlaczego wszyscy prezenterzy stoją na środku sceny i mówią do kamery w sposób, który sugeruje, że rozmawiają zarówno z publicznością w sali, jak i publicznością w domu? ?” Nie. Nie zrobiłeś tego. Ponieważ to nie jest problem. Producenci Złotych Globów postanowili stworzyć problem tam, gdzie go nie było, sprawiając wrażenie, że każdy prezenter przemawia z nieco innej części sceny, patrząc w nieco innym kierunku i na nieco inaczej umieszczoną kamerę. Kiedy mówię, że przez cały wieczór ani jeden prezenter nie wiedział, gdzie powinien być i z kim powinien rozmawiać, nie przesadzę. Każdy. Pojedynczy. Prezenter. Patrzyłem. Niepewny. Tylko Seth Rogen krzyknął, jakie to nieeleganckie, bo tylko Seth Rogen czuł się na tyle komfortowo, że mógł improwizować.

Tymczasem wysiłki producentów mające na celu rozwiązanie jednego z największych corocznych problemów serialu – sala balowa w Beverly Hilton jest mała i ciasna, a dotarcie zwycięzców na scenę może zająć dużo czasu – przyniosły nowe problemy. Rozrywka dziś wieczoremKevin Frazier pełnił rolę swego rodzaju spikera, wypełniając martwą atmosferę ciekawostkami na temat zwycięzców, z tą różnicą, że ciekawostki były banalne, dźwięk był niespójny, a zwycięzcy czasami nie byli pewni, czy powinni pozwolić na kontynuowanie gadania przed przemówieniami . Wyskakujące ciekawostki tekstowe na ekranie były jeszcze bardziej bezużyteczne. Podobało mi się oznaczenie miejsca, w którym siedzieli widzowie, typu „przypnij pinezkę”, ponieważ przypominało mi to, że zapomniałem, gdzie zaparkowałem samochód; właśnie takiego dramatu pragnę podczas rozdania nagród.

Ostatecznie Twoje wspomnienia z tego programu telewizyjnego będą prawdopodobnie zależeć od tego, jak bardzo zapamiętasz zwycięzców i przemówienia.

Generalnie wszyscy poszli za przykładem Glasera i wolni od polityki. Oczywiście często pojawiały się odniesienia do trudnych czasów i obaw o przyszłość. Biorąc jednak pod uwagę, że imigracja i tożsamość transpłciowa były głównymi tematami dwóch zwycięzców najlepszych zdjęć, trochę dziwne było to, że musieliśmy poprzestać na życzeniach typu „Światło zawsze zwycięża ciemność”.

Nadal nie zabrakło dobrych przemówień.

Demi Moore, zwycięska dla Substancjabyła wyraźną cechą wyróżniającą, przypominając sobie, jak producent powiedział jej kilkadziesiąt lat temu, że jest „aktorką popcornu”. Zakończyła mądrością: „Kobieta powiedziała mi: «Wiedz tylko, że nigdy nie będziesz wystarczający, ale możesz poznać wartość swojej wartości, jeśli tylko odłożysz miarkę.»”.

Colin Farrell przezabawnie pochwalił pracownicę rzemiosła, która dostarczała mu wodę kokosową; Brady Corbet doprowadził swoją córkę do płaczu i opowiedział się za wyborem reżyserów w ostatecznej wersji; Zoe Saldaña była tak podekscytowana własnym zwycięstwem, że wyszła na scenę, aby wygrać nagrodę dla najlepszej piosenki swojego filmu; Anna Sawai powiedziała, że ​​lada dzień zagłosuje na Kathy Bates; I Shogun współtwórca Justin Marks opowiedział historię o poszukiwaniu 50-funtowego żółwia, ale nigdy nie ujawnił, czy go znalazł.

Może to będzie cliffhanger na przyszłoroczny program?

Jednak uczciwe ostrzeżenie, Złote Globy: nie będziesz na zawsze porównywany do programu telewizyjnego z 2024 roku. Ciesz się więc pozytywnymi wibracjami.

Producent Złotych Globów, Dick Clark Productions, jest własnością Penske Media Eldridge, spółki joint venture pomiędzy Penske Media Corporation i Eldridge, która jest również właścicielem Reporter z Hollywood.

Powiązane wiadomości

Joey King i Cooper Koch ogłoszą nominowanych do nagród SAG Awards 2025

hollywoodreporter com

Wszystkie najważniejsze wydarzenia i rozdania nagród w Hollywood odwołane ze względu na szalejące pożary w Los Angeles

metro .co.uk

Wordle Answer Today — 8 stycznia: Zobacz Wskazówki i rozwiązania

hollywood life

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej