8 stycznia, 2025
Biznesmen czy polityk? "Elon Musk może wpłynąć na wybory w Polsce" thumbnail
Polityka

Biznesmen czy polityk? „Elon Musk może wpłynąć na wybory w Polsce”

Norweski premier Jonas Gahr Stoere zabrał w poniedziałek głos ws. amerykańskiego miliardera Elona Muska. Polityk stwierdził, że zaangażowanie Muska w procesy polityczne w innych krajach może naruszać zaufanie między sojuszniczymi państwami Zachodu. Stoere odwołał się m.in. do przykładów z Niemiec czy Wielkiej Brytanii. Działania szefa Tesli komentuje także portal Politico, sugerując, że Musk może wpływać np. na wybory prezydenckie w Polsce. Z kolei prezydent Francji Emmanuel Macron oskarżył Muska o wspieranie nowej „międzynarodówki…”, — informuje: www.rmf24.pl

Norweski premier Jonas Gahr Stoere zabrał w poniedziałek głos ws. amerykańskiego miliardera Elona Muska. Polityk stwierdził, że zaangażowanie Muska w procesy polityczne w innych krajach może naruszać zaufanie między sojuszniczymi państwami Zachodu. Stoere odwołał się m.in. do przykładów z Niemiec czy Wielkiej Brytanii. Działania szefa Tesli komentuje także portal Politico, sugerując, że Musk może wpływać np. na wybory prezydenckie w Polsce. Z kolei prezydent Francji Emmanuel Macron oskarżył Muska o wspieranie nowej „międzynarodówki reakcjonistów”.

Szef norweskiego rządu jest zaniepokojony możliwym wpływem Muska na politykę wewnętrzną Niemiec, Włoch i Wielkiej Brytanii oraz wynik wyborów do norweskiego parlamentu, planowanych we wrześniu 2025 r.

To niepokojące, że człowiek mający ogromny dostęp do mediów społecznościowych i duże zasoby finansowe tak bezpośrednio angażuje się w sprawy wewnętrzne innych krajów – przyznał Stoere podczas porannej rozmowy na antenie telewizji NRK.

W opinii szefa rządu stosunki między demokratycznymi państwami Zachodu nie powinny wyglądać w taki sposób. Premier wyraził nadzieję, że jeśli ingerencje Muska w sytuację wewnętrzną w Norwegii zostaną dostrzeżone, elity polityczne w Oslo zwrócą na nie uwagę i wyraźnie zdystansują się od takich działań.

Premier Francji Emmanuel Macron powiedział w poniedziałek, w trakcie narady francuskich ambasadorów w Paryżu, że „jeżeli dziesięć lat temu powiedziano by nam, że właściciel jednego z największych portali społecznościowych na świecie wspiera nową międzynarodówkę reakcjonistów i bezpośrednio miesza się w wybory, w tym w Niemczech, to trudno byłoby nam sobie to wówczas wyobrazić„.

Portal Politco pisze w poniedziałek, że pytanie o to, jak odpowiedzieć na promowanie przez Elona Muska prawicowych sił w Europie za pomocą platformy X jest „potwornym problemem” dla wracających właśnie do pracy urzędników UE.

W ocenie brukselskiego wydania Politico miliarder i bliski współpracownik prezydenta elekta USA Donalda Trumpa ma „obsesję” na punkcie europejskiej polityki i może wpłynąć np. na majowe wybory prezydenckie w Polsce, powtórne wybory w Rumunii, wybory parlamentarne w Czechach w październiku czy wybory w Irlandii w listopadzie.

Portal wskazał, że UE mogłaby próbować wykorzystać przeciwko Muskowi Akt o usługach cyfrowych (DSA), wprowadzający m.in. zasady moderowania treści na platformach internetowych.

Elon Musk wezwał w niedzielę do rezygnacji Nigela Farage’a, szefa skrajnie prawicowej brytyjskiej Partii Reform. Wcześniej właściciel Tesli rozważał wsparcie finansowe partii.

Partia Reform potrzebuje nowego lidera. Farage nie ma tego, czego potrzeba” – napisał w mediach społecznościowych Musk, zaledwie kilka godzin po tym, gdy Farage opisał go jako przyjaciela, dzięki któremu jego ugrupowanie zyskało „fajny” wizerunek.

Partia Farage’a, który intensywnie wspierał brexit, zdobyła w ostatnich wyborach ponad 14 proc. głosów, uzyskując pięć miejsc w parlamencie – przypomniała agencja Reutera. Media spekulowały, że Musk może wesprzeć partię grubą dotacją, co pomogłoby jej w walce z dominującymi w brytyjskiej polityce ugrupowaniami.

Jednak w ostatnich dniach między Muskiem i Faragem doszło do różnicy poglądów. Musk zaczął intensywnie lobbować za zwolnieniem z więzienia współzałożyciela skrajnie prawicowej organizacji Angielska Liga Obrony (EDL) Tommy’ego Robinsona, skazanego jesienią na półtora roku więzienia za złamanie zakazu sądowego i wyemitowanie filmu, zawierającego oszczerstwa wobec syryjskiego ucznia. 

Farage, który próbuje dystansować się od najbardziej skrajnego skrzydła brytyjskiej prawicy, odpowiedział wpisem, w którym – podkreślając, iż Musk jest „wyjątkową osobą” – stwierdził, że mimo to nie zgadza się z nim w kwestii Robinsona. „Tommy Robinson nie jest odpowiedni dla Partii Reform, a ja nie kupczę moimi poglądami” – wskazał polityk.

Musk już wcześniej starał się wpływać na brytyjską politykę i wielokrotnie krytykował reprezentującego Partię Pracy premiera Keira Starmera, zarzucając mu, że jako dyrektor prokuratury koronnej w latach 2008-13 był „współwinny” działalności gangów (tzw. grooming gangs) odpowiedzialnych za manipulowanie i uwodzenie ofiar, głównie dzieci i młodzieży, w celu ich wykorzystywania seksualnego.

Ci, którzy rozpowszechniają kłamstwa i dezinformację tak daleko i tak szeroko, jak to (tylko) możliwe, nie są zainteresowani ofiarami, ale samymi sobą – powiedział w poniedziałek Starmer, cytowany przez portal telewizji Sky News. Obecny premier zapewnił w poniedziałek, że jako szef prokuratury „zmienił całe podejście” do ofiar wykorzystywania seksualnego dzieci, a liczba dochodzeń była w tym czasie największa w historii.

Musk domagał się też, by król Karol III rozwiązał parlament.

W ostatni czwartek portal Politico komentował z kolei relacje na linii Musk-Niemcy.

Dziennikarze przypomnieli, że przed nadchodzącymi wyborami parlamentarnymi w Niemczech Elon Musk przeprowadzi w należącym do niego serwisie X rozmowę z szefową skrajnie prawicowej partii AfD Alice Weidel.

Rzecznik przewodniczącej AfD Daniel Tapp poinformował, że w streamingu na platformie X będzie można na żywo słuchać rozmowy Muska z Weidel, która odbędzie się „wkrótce”, a na pewno przed wyborami.

W połowie grudnia Musk napisał w swym serwisie, że „tylko AfD może uratować Niemcy”. W innym wpisie obraził kanclerza Olafa Scholza, nazywając go „niekompetentnym głupcem”.

Politycy partii głównego nurtu oskarżają Muska o ingerowanie w wybory w Niemczech. Jeden z rozmówców portalu Politico zasugerował nawet, że zważywszy na bliskie stosunki miliardera z prezydentem elektem USA Donaldem Trumpem, nie można wykluczyć, że wspieranie AfD jest nie tylko inicjatywą Muska, ale też polityką przyszłej amerykańskiej administracji.

Rzecznik niemieckiego rządu ograniczył się do oskarżenia miliardera o „próbę wpłynięcia na wybory federalne”.

Nie jest jasne, czy poparcie Muska poprawi wynik AfD w wyborach parlamentarnych, które zapewne wygra ciesząca się największym poparciem w sondażach CDU. Rodzi się jednak pytanie o to, jak Trump będzie współpracować z rządem, w którym pierwsze skrzypce będzie grać konserwatywna, mainstreamowa partia. Podczas swej pierwszej prezydentury zasłynął on „ze szczególnej antypatii do Niemiec i ówczesnej kanclerz Angeli Merkel” – pisze Politico.

W noworocznym orędziu kanclerz Niemiec Olaf Scholz zaapelował, by podczas nadchodzących wyborów parlamentarnych Niemcy nie ulegali wpływom zewnętrznym, ponieważ to obywatele, a nie właściciele mediów społecznościowych decydują o przyszłości kraju.

Przedterminowe wybory do Bundestagu odbędą się 23 lutego.

Musk, najbogatszy człowiek świata, współkieruje w administracji prezydenta elekta USA Donalda Trumpa „departamentem wydajności państwa” (DOGE), powołanym w celu obniżenia wydatków budżetowych. Jest też bliskim doradcą przyszłego przywódcy Stanów Zjednoczonych i uczestniczył już w jego rozmowach z politykami z innych krajów, np. prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Powiązane wiadomości

Jak od dzisiaj Robert Mazurek będzie mówił do swojej żony?

rmf24 .pl

Prezydent na stoku zamiast na inauguracji? Jest odpowiedź gabinetu Dudy na wpis Tuska

rmf24 .pl

Macron skrytykował Elona Muska za ingerencję w politykę europejską

unian ua

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej