„Jego historię opowiedziano w dowództwie operacyjnym „Północ”. „Pamiętam, że usłyszałem gwizd pocisku moździerzowego, a potem eksplozję. Otwierając oczy, zobaczyłem krew kapiącą z mojego ramienia na kamizelkę kuloodporną i każdy…„, informuje: armyinform.com.ua
Przeczytaj dla: < 1 min. 7 stycznia 2025, 21:58
Serhij o znaku wywoławczym „Niedźwiedź”, żołnierz Sumy OTCC i SP, służył w 31 odrębnych brygadach zmechanizowanych jako dowódca jednostki — dowódca wozu bojowego i brał udział w walkach w obwodzie donieckim, od Równego do Kostyantynówki.
Jego historię opowiedziano w dowództwie operacyjnym „Północ”.
„Pamiętam, że usłyszałem gwizd pocisku moździerzowego, a potem eksplozję. Otwierając oczy, zobaczyłam krew kapiącą z mojego ramienia na kamizelkę kuloodporną, a każdy ruch powodował przeszywający ból, a mój brat był ranny w nogi. Założyłem mu opaski uciskowe i położyłem na ramionach” – powiedział zawodnik
Według niego każdy krok wydawał się nieskończenie trudny – kamizelka kuloodporna wciśnięta, ręka drżała z bólu.
„Pięć kilometrów… W warunkach bojowych to więcej niż odległość. To maraton odwagi, wiary i braterstwa. Czas mijał, każdy nowy metr wydawał się ostatnim. Padliśmy na ziemię w pobliżu miejsca ewakuacji – wyczerpani, ale żywi…” – wspominał mężczyzna.
Serhij został odznaczony od Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy odznaką honorową oraz medalem „Niezłomni Bohaterowie Wojny Rosyjsko-Ukraińskiej” za odwagę i pomyślne wykonanie zadań podczas bitwy.
Jak podała ArmiyaInform, podczas zmasowanego ataku wojsk rosyjskich w grudniu 2024 roku ukraiński pilot myśliwca F-16 podczas jednego lotu zniszczył sześć wrogich rakiet manewrujących. To pierwszy raz w historii użycia myśliwca American Fighting Falcon.
