“Czy Aston Villa poszuka wzmocnienia na pozycji prawego obrońcy? Wedle doniesień hiszpańskich mediów, nie jest to wykluczone. Pojawiło się już nawet konkretne nazwisko, w kontekście potencjalnego transferu. Konkurentem Matty’ego Casha mógłby zostać jeden z wyróżniających się w tym sezonie obrońców La Liga, za którego spory procent od sprzedaży trafiłby do FC Barcelony.”, — informuje: www.sport.pl
Tajemnicą poliszynela jest, że Aston Villa ma zamiar rozejrzeć się za wzmocnieniami na prawym boku obrony i to jeszcze zimą. Podstawowym defensorem zespołu na tej pozycji jest Matty Cash. Przy czym reprezentant Polski miewał już w poprzednim sezonie i ma też w tym nawracające kłopoty zdrowotne. Tylko w bieżących rozgrywkach ominął przez to sześć spotkań ligowych. Tymczasem bogactwa wśród zmienników nie ma.
Matty Cash bez mocnego rywala. Aston Villa chce to zmienić Miejsce Casha zajmuje najczęściej Ezri Konsa. Jednak Anglik to środkowy obrońca i to właśnie tam stawia na niego Unai Emery, gdy tylko nie musi łatać prawej strony. Z kolei 19-letni Serb Kosta Nedeljković zupełnie nie cieszy się zaufaniem hiszpańskiego trenera (tylko 114 minut w Premier League). To nakłania klub z Birmingham do rozejrzenia się po rynku transferowym. I wiele wskazuje na to, że wzrok działaczy Aston Villi skierował się w stronę Hiszpanii.
Wychowanek Barcelony na celowniku. Katalończycy mogą zarobić Konkretniej mówiąc na Oscara Minguezę. Kibice FC Barcelony, której jest wychowankiem, kojarzyć go mogą z niezbyt udanych występów w pierwszej drużynie tego klubu. Jednak odkąd latem 2022 roku odszedł do Celty Vigo, jego rozwój jest niezaprzeczalny. Po tym jak w poprzednim sezonie na stałe wskoczył do wyjściowej jedenastki swojej drużyny, w tym naprawdę imponuje formą i walorami ofensywnymi. Ma już dwa gole i pięć asyst w siedemnastu meczach.
Jego dobra forma przykuła uwagę „The Villains”, o czym jako pierwszy donosił Marcos Benito z „El Chiringuito TV”. Później informacje te potwierdzał choćby Fabrizio Romano. Klub z Birmingham nie poczynił ponoć jeszcze żadnych konkretnych ruchów z tym związanych, ale Mingueza ma być jednym z ich głównych celów transferowych. Jego zwolennikiem ma być trener Unai Emery. Dodajmy, że jeśli Aston Villa zdecyduje się na kupno Hiszpana, z pewnością ucieszy to FC Barcelonę, która oddając go do Celty, zagwarantowała sobie 50% zysku z następnej sprzedaży.