“Zbigniew Ziobro udzielił wywiadu prorządowemu węgierskiemu tygodnikowi „Mandiner”. Podczas rozmowy były minister sprawiedliwości krytycznie oceniał działania Unii Europejskiej i polskiego rządu. Nie szczędził natomiast pochwał pod adresem premiera Viktora Orbana.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Azyl dla polskiego wiceministra: Istotnym tematem rozmowy był również Marcin Romanowski. Były wiceminister sprawiedliwości w rzdzie PiS przebywa obecnie na Węgrzech, gdzie rząd Viktora Orbana udzielił mu azylu politycznego. Polska prokuratura zarzuca mu popełnienie 11 przestępstw, dotyczących między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz ustawiania konkursów w ramach Funduszu Sprawiedliwości. Według śledczych przywłaszczył ponad 107 milionów złotych.
„Dwa bratanki”: Mimo poważnych zarzutów ciążących na byłym wiceministrze, Ziobro pozytywnie ocenił decyzję o udzieleniu azylu Romanowskiemu. – Gdyby nie wyjechał z Polski, ponownie trafiłby do więzienia, a jego los byłby przesądzony. Udzielając mu azylu, Węgry zdarły z Donalda Tuska maskę rzekomego demokraty i zaprezentowały światu jego prawdziwe oblicze – ocenił były minister sprawiedliwości. Co więcej, według Ziobry dla polskich patriotów udzielenie azylu Romanowskiemu jest dowodem „trwałej przyjaźni” między dwoma krajami. – W Polsce mówimy: „Polak, Węgier, dwa bratanki” i żaden najemnik z Brukseli tego nie zmieni – stwierdził polityk.
Ostrzeżenie dla Węgier: W rozmowie z węgierskim medium to właśnie Bruksela przedstawiana jest jako główny antagonista obok polskiego rządu. – Milczenie Unii Europejskiej (na temat sytuacji w Polsce – red.) nie jest przypadkowe. Czekają na wynik tego brutalnego, bezprawnego eksperymentu. Jeśli w Polsce się powiedzie, Węgry będą następne – ostrzegał Ziobro.
Przeczytaj również: „USA nakładają sankcje na bliskiego współpracownika Orbana. 'Centrum systemu korupcyjnego'”.
Źródło: „Mandiner”