10 stycznia, 2025
Brylant z Ekstraklasy odejdzie za frytki?! Kibice nie kryją oburzenia! thumbnail
Piłka nożna

Brylant z Ekstraklasy odejdzie za frytki?! Kibice nie kryją oburzenia!

W pierwszym tegorocznym sparingu Cracovia uległa Puszczy Niepołomice 2-3, ale jej fanów znacznie bardziej martwi fakt, że klub zamierza się rozstać z młodzieżowym reprezentantem Polski Michałem Rakoczym, który znalazł się poza kadrą na obóz do Turcji.”, — informuje: www.polsatsport.pl

W pierwszym tegorocznym sparingu Cracovia uległa Puszczy Niepołomice 2-3, ale jej fanów znacznie bardziej martwi fakt, że klub zamierza się rozstać z młodzieżowym reprezentantem Polski Michałem Rakoczym, który znalazł się poza kadrą na obóz do Turcji.

W pierwszym zespole „Pasów” 22-letni Rakoczy zadebiutował już siedem lat temu, gdy miał skończone ledwie 16 lat, ale później został jednym z liderów drużyny i szturmem wywalczył sobie miejsce w młodzieżowej reprezentacji Polski.

W tym sezonie Rakoczy tylko raz znalazł się w wyjściowym składzie Cracovii, na inaugurację sezonu, w zremisowanym 1:1 spotkaniu z Piastem. Później pełnił już tylko rolę zmiennika. Choć w reprezentacji młodzieżowej wszedł w każdym meczu, także w tym zremisowanym 3:3 z Niemcami, „Pasy” zamierzają się go pozbyć. Nie zaczął przygotowań z zespołem, nie uda się z nim także na obóz do Turcji, gdzie ekipa Dawida Kroczka udaje się w sobotę.

ZOBACZ TAKŻE: Probierz wysłał jasny sygnał Cashowi. To mówi wszystko

– Michał to nasz wychowanek, największy symbol po Bartku Kapustce i Mateuszu Wdowiaku, kolejny, na którego sukcesy czekamy. Czy ten talent zostanie zaprzepaszczony? Michał musi dać z siebie wszystko, ale trener i prezes także powinni zrobić wszystko, by doszlifować ten brylant. Budujmy Cracovię z determinacją, pomysłem i jak najmniejszymi stratami własnymi – zaapelował na łamach „Terazpasy.pl” Tomasz Siemieniec, były piłkarz i kierownik drużyny Cracovii.

Apel popularnego „Siemiona” wywołał spore poruszenie. Do tego stopnia, że zanim trener Dawid Kroczek po sparingu z Puszczą Niepołomice mógł spotkać się z dziennikarzami, miał mityng z rzeczniczką klubu Marzeną Młynarczyk-Warwas.

– Zawodnicy, którzy mają propozycje z innych klubów i jest realna szansa na to, że zmienią środowisko, na tę chwilę nie przygotowują się z nami i w tym kierunku idziemy – powiedział nam Dawid Kroczek. Dodał, iż w tej samej sytuacji znalazł się defensywny pomocnik Jani Atanasov, który także nie zmieści się w samolocie lecącym do Turcji.

Kibice przypominają jednak, że w wypadku Rakoczego kolejność była odwrotna – najpierw Cracovia przestała na niego stawiać, a dopiero później on zaczął szukać sobie klubu (zainteresowane nim jest Zagłębie Lubin). Nie tylko Siemieniec, ale także inni fani nie godzą się na takie traktowanie Rakoczego.

­- Rozumiem, że wynik sportowy broni trenera, ale czy stać nas na zapomnienie i utratę takiego zawodnika? Trzeba walczyć o takie talenty, pracować z nimi jeszcze ciężej. Michał to nasz chłopak, nasz talent. Nie mogli się wszyscy mylić, wieszcząc mu wielką karierę. Trenerze, gdzie byłaby pańska kariera bez goli i asyst Michała w poprzednim sezonie? – pyta Siemieniec w „Terazpasy.pl”.

Jedną z ostatnich decyzji śp. prof. Janusza Filipiaka było przedłużenie kontraktu z Rakoczym, wynagrodzenie go wyższym kontraktem. Dziś młodzieżowy reprezentant Polski jest traktowany jak piąte koło u wozu. Siemieniec przypomina, że wartość Rakoczego była szacowana na 2,5 mln euro, a teraz, gdy klub schował go na ławkę rezerwowych nikt nie zapłaci nawet połowy z tej kwoty. Cracovia ma przetarty szlak do wysokich transferów wychowanków. W sierpniu 2016 r. za pięć mln euro sprzedała do Leicester City Bartosza Kapustkę. Rakoczy mógł pójść w ślady „Kapiego”, o ile by był transferowany na hossie, a nie na bessie. W obecnej sytuacji Michała „Pasy” mogą sprzedać jedynie za przysłowiowe frytki.

Najstarszy polski klub ma dobrą rękę do wprowadzania młodzieży. Rakoczy poszedł w odstawkę, ale na boisku błyszczy osiemnastolatek Filip Rózga, którego rajd dał prowadzenie „Pasom” w sparingu z Puszczą. Po przerwie trener Kroczek dał szasnę Kacprowi Śmiglewskiemu, który dochodzi do formy po ciężkiej kontuzji.

Szef sztabu szkoleniowego Cracovii określił jasno priorytety na zimowe okno transferowe.

– Na pewno szukamy obrońcy, aby wzmocnić tę formację. W rundzie jesiennej mieliśmy najwięcej problemów z zestawieniem defensywy, z racji urazów: Kamila Glika, Jakuba Jugasa, Virgila Ghity czy Arttu Hoskonena, więc bezwzględnie, w pierwszej kolejności chcemy pozyskać środkowego obrońcę. Pozostałe pozycje, to kwestia tego, co atrakcyjnego pojawi się na rynku transferowym  – podkreślał trener Cracovii.

Po 18 kolejkach Ekstraklasy Cracovia jest piąta, ze stratą czterech punktów do trzeciej Jagiellonii.

Cracovia – Puszcza Niepołomice 2-3 (1-3)
Bramki: 1-0 Mikkel Maigaard (5.), 1-1 Mateusz Radecki (14.), 1-2 Artur Siemaszko (19.), 1-3 Jakub Serafin (40.), 2-3 Patryk Sokołowski (90. Z karnego).

Przejdź na Polsatsport.pl

Powiązane wiadomości

Tym meczem Szymon Marciniak rozpocznie 2025 rok. Wielkie gwiazdy na boisku!

polsatsport pl

Prezes La Liga nie wytrzymał po decyzji ws. Olmo. „Tragikomedia”

sport. pl

Legendarny napastnik nowym trenerem 35-krotnego mistrza kraju

polsatsport pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej