“Snowboardzistka Aleksandra Król-Walas zwyciężyła w slalomie gigancie równoległym w szwajcarskim Scuol i umocniła się na pozycji liderki klasyfikacji tej konkurencji w Pucharze Świata. To drugie w karierze zwycięstwo Polki w tym cyklu.”, — informuje: www.rmf24.pl
Aktualizacja: 16 minut temu
Polka stanęła na podium zawodów PŚ po raz dziewiąty w karierze, a czwarty w tym sezonie. W listopadzie i grudniu w chińskim Mylin i włoskich Carezzy i Cortina d’Ampezzo była druga. Jedyne dotychczas zwycięstwo odniosła w austriackim Simonhoehe w styczniu 2022 roku.
Wiedziałam, że w finale będzie trudno. Nie miałam nic do stracenia. Dałam z siebie wszystko. Miałam już dość drugich miejsc, chciałam w końcu zwyciężyć. Lubię żółty kolor liderki – powiedziała na antenie Eurosportu brązowa medalistka mistrzostw świata z 2023 roku w tej samej konkurencji.
W klasyfikacji slalomu giganta równoległego w pięciu z 12 zawodów Polka zgromadziła 366 punktów, a na drugie miejsce awansowała Miki – 310. Dotychczasowa wiceliderka Payer spadła na trzecią lokatę – 290 pkt.
W klasyfikacji generalnej PŚ, uwzględniającej także punktację slalomu równoległego, po ośmiu z 17 zawodów na czele jest Miki – 590, druga jest Payer – 480, a Król-Walas zajmuje trzecią pozycję – 444 pkt.
W eliminacjach odpadły Olimpia Kwiatkowska (19. miejsce) i Weronika Dawidek (26.).
Wśród mężczyzn triumfował lider klasyfikacji slalomu giganta równoległego Włoch Maurizio Bormolini, który w finale pokonał Austriaka Dominika Burgstallera. Oskar Kwiatkowski zajął 23. lokatę i odpadł w eliminacjach.