​Cofka na północy Polski. Woda zalewała ulice, przesiąkała przez wały

O godz. 19 w Elblągu ponownie zebrał się sztab kryzysowy. Jak się okazało, stan wody w rzece Elbląg w ostatnich godzinach obniżył się i według prognoz nadal ma spadać – poinformował prezydent Elbląga Michał Missan. Sytuację na Żuławach Wiślanych stale monitoruje straż pożarna.

Na miejscu wciąż pracuje grupa operacyjna komendanta wojewódzkiego. Będziemy pracować do momentu znacznego spadku poziomu wody – poinformował w niedzielę wieczorem rzecznik prasowy warmińsko-mazurskiego komendanta straży pożarnej Grzegorz Różański.

Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku Jakub Friedenberger poinformował w niedzielę, że strażacy interweniowali w kilku nadmorskich miejscowościach woj. pomorskiego w związku z cofką, która występuje na skutek wysokiego stanu wód i silnego wiatru północno-zachodniego na wybrzeżu Bałtyku.

Strażacy w powiecie nowodworskim, w Sztutowie, układali worki z piaskiem wzdłuż drogi w Sztutowskiej Kępie.

W innych miejscowościach pow. nowodworskiego – Kątach Rybackich na skutek przesiąkania wałów trwa pompowanie wody, a w Świerznicy woda zalała podwórko.

Kolejne zdarzenia związane z cofką strażacy odnotowali w dwóch miejscowościach w powiecie puckim nad Zatoką Pucką.

W Rewie na ul. Koralowej woda z zatoki zalewa ulice i okoliczne podwórka. Ratownicy dowieźli na miejsce worki. Podobna sytuacja jest w pobliskich Mechelinkach, gdzie na ulicy Szkolnej woda zalewa jezdnię i wlewa się na okoliczne posesje.

Na całym wybrzeżu Bałtyku, morskich wodach wewnętrznych, Mierzei Wiślanej, Zalewie Wiślanym i jego zlewni, obowiązywało od piątku ostrzeżenie trzeciego stopnia przed wezbraniem z przekroczeniem stanów alarmowych.