Zmiany w L4. Ile naprawdę dostaniesz w 2025?

W 2025 roku polski system wypłat zasiłków chorobowych przejdzie jedną z największych reform ostatnich lat. Pracodawcy, pracownicy i osoby samozatrudnione będą musiały dostosować się do nowych zasad, które wprowadzają zmiany zarówno w sposobie obliczania podstawy zasiłku, jak i w czasie jego wypłaty. Choć głównym celem jest uszczelnienie systemu i zmniejszenie liczby nadużyć, to w praktyce zmiany mogą dotknąć finansowo wielu Polaków – szczególnie tych z nieregularnymi dochodami czy opłacających minimalne składki.

ZOBACZ: Zasiłek pogrzebowy ma być znacznie wyższy. Rząd odkrywa karty

Co zmienia się w zasadach wypłaty L4 w 2025 roku? W 2025 roku w życie wejdą nowe regulacje dotyczące obliczania wysokości zasiłków chorobowych. Według informacji ZUS, zmiany obejmują:

• Nową metodę naliczania podstawy wymiaru zasiłku – średnie miesięczne wynagrodzenie z ostatnich 12 miesięcy przed zwolnieniem będzie obliczane w bardziej precyzyjny sposób, uwzględniając nie tylko wynagrodzenie zasadnicze, ale także inne składniki, jak premie czy dodatki.
• Zaostrzenie zasad wypłat za kolejne dni choroby – skrócono okres, za który przysługuje 100 proc. wynagrodzenia, np. w przypadku zwolnień związanych z wypadkiem przy pracy.
• Maksymalny czas pobierania zasiłku – dla jednego okresu niezdolności do pracy pozostaje na poziomie 182 dni, ale wprowadzono dodatkowe wykluczenia m.in. dla osób chorujących na gruźlicę czy wykonujących badania dla dawców komórek, tkanek i narządów.

Polacy dostaną mniej na krótkoterminowych zwolnieniach. Największą zmianę odczują osoby, które często korzystają z krótkich, kilkudniowych zwolnień lekarskich. Jak podaje serwis podatnik.info, od 2025 roku zasiłek chorobowy będzie wypłacany przez ZUS już od pierwszego dnia, co oznacza, że pracodawcy nie będą ponosić kosztów przez pierwsze 33 dni (lub 14 dni dla pracowników powyżej 50. roku życia), jak to było do tej pory.

ZOBACZ: Właściciele będą zaskoczeni. Skarbówka ściąga podatek od kota

Jednak wysokość świadczenia będzie obliczana na podstawie nowej, bardziej szczegółowej formuły. Może to oznaczać niższe kwoty, zwłaszcza dla osób z nieregularnymi dochodami, np. pracujących na umowach zlecenia lub posiadających zmienną premię.

Przykładowo, jeśli pracownik zarabiał średnio 5000 zł brutto, to przy 80 proc. zasiłku (standardowa stawka dla większości zwolnień) w 2024 roku mógł otrzymać około 4000 zł brutto. W 2025 roku, z uwzględnieniem nowej podstawy wymiaru, kwota ta może być niższa, jeśli w poprzednich miesiącach nie osiągał regularnego wynagrodzenia.

Dla kogo nowe przepisy są korzystne, a dla kogo nie? Zmiany w przepisach mają na celu uszczelnienie systemu i ograniczenie nadużyć, ale mogą okazać się problematyczne dla pewnych grup zawodowych. Kto może stracić? Przede wszystkim osoby samozatrudnione, które opłacają minimalne składki. Niższa podstawa wymiaru zasiłku oznacza, że ich wypłaty mogą być niższe niż dotychczas. Stracić mogą też pracownicy z nieregularnym wynagrodzeniem – otrzymujący premie kwartalne lub roczne – którzy mogą odczuć większe wahania w wysokości wypłat.

Ale jest też grupa, która może zyskać. Są to osoby ze stabilnym wynagrodzeniem, nagradzane premiami.

ZOBACZ: Pracujesz w tym zawodzie, możesz zapomnieć o wyższej pensji. Statystyki GUS

Aby oszacować wysokość swojego zasiłku chorobowego w 2025 roku, trzeba obliczyć średnie wynagrodzenie brutto z 12 miesięcy przed zwolnieniem lekarskim. Warto uwzględnić także składniki dodatkowe, takie jak premie czy dodatki, jeśli wchodzą w podstawę wymiaru składki.

Następnie należy ustalić procent zasiłku:

• 100 proc. wynagrodzenia – np. w przypadku ciąży lub wypadku przy pracy.
• 80 proc. wynagrodzenia – standardowa stawka.

Finalnie trzeba jeszcze odjąć składki i podatek – podobnie jak przy wynagrodzeniu, od kwoty brutto potrącane są składki społeczne i podatek dochodowy.

red. / polsatnews.pl

Czytaj więcej