“We wtorek 14 stycznia ruszyły mistrzostwa świata w piłce ręcznej! W pierwszym meczu rundy wstępnej reprezentacja Polski zmierzyła się z Niemcami. Szczególnie w początkowej fazie spotkania nasi szczypiorniści spisali się naprawdę solidnie. Niestety ostatecznie przegrali 28:35. Niedługo ostatnim gwizdku mecz z Polakami podsumowały niemieckie media. „Najsilniejszy przeciwnik w grupie A został pokonany” – czytamy na portalach naszych zachodnich sąsiadów.”, — informuje: www.sport.pl
Tak Niemcy podsumowali mecz z Polakami. „Pierwszy wykrzyknik” Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania jasne było, że pokonanie ekipy z kraju naszych sąsiadów z zachodu będzie niezwykle trudne. To wicemistrzowie olimpijscy oraz jedni z faworytów do zgarnięcia medalu. Mimo to w pierwszej połowie nasza kadra spisała się naprawdę obiecująco. Przegrywała tylko jedną bramką, pokazując, że w obecnej formie może mierzyć się z najlepszymi zespołami świata.
Niestety gra Polaków posypała się w drugiej części. Od wyniku 21:21 niemieccy szczypiorniści zaczynali odjeżdżać coraz szybciej. Ostatecznie na start turnieju zwyciężyli 35:28. Jak spotkanie przeciwko drużynie Lijewskiego oceniły niemieckie media?
„Pierwszy wykrzyknik od naszych bohaterów piłki ręcznej! To naprawdę mocarna informacja, ponieważ oznacza, że najsilniejszy przeciwnik w grupie A został pokonany” – napisali dziennikarze „Bilda”, nazywając Polskę najbardziej wymagającym rywalem w grupie. Przypomnijmy, dywizję A uzupełniają jeszcze Czesi i Szwajcarzy.
Mimo to skupiono się przede wszystkim na kontuzji Juriego Knorra, która „nieco popsuła nastroje wokół zwycięstwa niemieckich piłkarzy ręcznych” – czytamy na łamach faz.net. Zdaniem wymienionego źródła niemiecki zespół „odniósł zdecydowane zwycięstwo na początku mistrzostw świata”. Zacytowano także pomeczowe wypowiedzi selekcjonera reprezentacji Niemiec. – Myślę, że w ciągu pierwszych dziesięciu minut trochę nas poniosło. Mieliśmy szczęście, że prowadziliśmy do przerwy. Możemy być więcej niż zadowoleni. Mecze otwarcia są oczywiście trudne, ale musieliśmy sobie poradzić. Ostatecznie jest to niezły wynik – mówił Alfreo Gíslason.
Zobacz też: Włosi podzieleni ws. Zielińskiego. „Indolentny, spóźniony”
Na łamach sport1.de również zajęto się urazem Knorra, który jest jedną z największych gwiazd niemieckiej kadry. „To był szokujący moment dla całej drużyny” – czytamy. Na koniec stwierdzono, że dla Niemców był to „wyboisty początek mistrzostw świata, o czym świadczy niewielka przewaga w pierwszej połowie”. Po porażce w pierwszym meczu reprezentacja Polski zajmuje ostatnie miejsce w grupie. W piątek o godz. 18:00 biało-czerwoni zagrają z Czechami, które na inaugurację turnieju zremisowały 17:17 ze Szwajcarią.