16 stycznia, 2025
To może przeważyć ws. reprezentacji Polski! "Porażający dla wszystkich przeciwników” thumbnail
Piłka nożna

To może przeważyć ws. reprezentacji Polski! „Porażający dla wszystkich przeciwników”

Do końca tygodnia PZPN rozstrzygnie, na którym stadionie reprezentacja Polski będzie gościć rywali w eliminacjach MŚ 2026 r. Są dwie mocne kandydatury: Stadion Narodowy, za który operator zażądał sporej podwyżki, i Stadion Śląski, na którym Biało-Czerwoni gościliby za darmo. Sytuację skomentował Polsatowi Sport legendarny bramkarz Hubert Kostka, który pomógł Polakom zdobyć pierwszy poważny sukces – mistrzostwo olimpijskie w Monachium, w 1972 r.”, — informuje: www.polsatsport.pl

Do końca tygodnia PZPN rozstrzygnie, na którym stadionie reprezentacja Polski będzie gościć rywali w eliminacjach MŚ 2026 r. Są dwie mocne kandydatury: Stadion Narodowy, za który operator zażądał sporej podwyżki, i Stadion Śląski, na którym „Biało-Czerwoni” gościliby za darmo. Sytuację skomentował Polsatowi Sport legendarny bramkarz Hubert Kostka, który pomógł Polakom zdobyć pierwszy poważny sukces – mistrzostwo olimpijskie w Monachium, w 1972 r.

Nieoficjalnie wiadomo, że PZPN ma już w kieszeni umowę, na korzystnych warunkach, na wynajmowanie Stadionu Śląskiego, podpisaną przez zarząd tego obiektu. Gdy gruchnęła wieść o tym, że Polska wyprowadza się z Warszawy do Chorzowa, premier Donald Tusk zainterweniował u ministra sportu i turystyki Sławomira Nitrasa, aby za wszelką cenę doprowadził do zatrzymania kadry na Narodowym, co, z punktu widzenia obozu rządzącego, jest ważne także w kontekście do wyborów prezydenckich. Dla kandydata na fotel prezydenta, a jednocześnie dla prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego, utrata reprezentacji Polski przez Narodowy byłaby strzałem w stopę.

ZOBACZ TAKŻE: PZPN przechytrzył Nitrasa ws. PGE Narodowego?! Lubański i Piechniczek zabrali głos

Ministerstwo skapitulowało z podwyżką! Z naszych informacji wynika, że resort Nitrasa już wycofał się z podwyżki za najem Narodowego z 1,3 mln zł do 1,9 mln zł za dwumecz. Pamiętajmy, że na barki PZPN-u ministerstwo chciało zrzucić też koszty ochrony obiektu, która do tej pory była w ramach czynszu, a to kolejne pół miliona zł za jeden mecz. Sęk w tym, że oferta Śląskiego jest cały czas bardziej korzystna!

Pewne jest jedno: prezes PZPN Cezary Kulesza ma w ręku wszystkie atuty i to on zdecyduje, gdzie zagra kadra, bez względu na kaprysy strony rządowej. Dziś Kulesza jest na Śląsku i weźmie udział w konferencji, razem z wiceprezesem Henrykiem Kulą, zarazem szefem Śląskiego ZPN-u.

Po modernizacji Śląskiego w 2017 r., która pochłonęła 700 mln zł, reprezentacja Polski gościła tam tylko sześciokrotnie, ostatnio w marcu 2022 r., w wygranym 2:0 barażu o MŚ ze Szwecją.

Hubert Kostka mówi wprost: Śląski jest porażający dla przeciwników  Z uwagą przeciąganie liny między stadionami śledzi legendarny bramkarz Hubert Kostka.

– Ja ze Stadionem Śląskim byłem związany przez całą karierę sportową. Tam rozegrałem najwięcej spotkań nie tylko w reprezentacji Polski, ale również w europejskich pucharach, w barwach Górnika Zabrze. Dobrze pamiętam, że Stadion Śląski był porażający dla wszystkich przeciwników – powiedział Polsatowi Sport Kostka.

Legendarny bramkarz, który był filarem złotej „jedenastki” Kazimierza Górskiego z IO w Monachium 1972 powiedział jeszcze jedną mocną rzecz.

– Jestem osobiście troszeczkę zaskoczony, że w tej chwili po prostu słyszę ludzi, którzy są oburzeni tym, że reprezentacja Polski wraca na Stadion Śląski – dziwi się Kostka.

Kostka przypomina skandaliczne pominięcie Śląskiego podczas Euro 2012 – Ja na przykład nie jestem oburzony, tylko zadowolony. Oby się tylko tak nie stało, jak przed mistrzostwami Europy w Polsce, w 2012 r., przed którymi Stadion Śląski został wykluczony z podejmowania meczów tego turnieju – Hubert Kostka przypomina dość zaskakującą decyzję ówczesnych polityków, którzy w ostatniej chwili, z listy miast-gospodarzy Euro 2012 wykreślili Chorzów i Kraków, by wstawić Wrocław i Gdańsk. Prezesem PZPN-u w tamtym okresie był Grzegorz Lato, który czynił starania, by zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie mecze ME rozłożyć na sześć miast, ale ostatecznie skończyło się na czterech i w naszym kraju były to, oprócz wspomnianego Wrocławia i Gdańska, Warszawa i Poznań.

– Stadion Śląski może nie jest typowo piłkarski, bo mamy na nim bieżnię lekkoatletyczną, ale ja osobiście jestem za tym, aby kadra narodowa wróciła na ten obiekt – nie kryje Hubert Kostka.

Olbrzymim atutem Śląskiego, w porównaniu ze Stadionem Narodowym, jest posiadanie na stałe murawy w dobrym stanie. Na Narodowym jest ona rozkładana na każdy mecz, czy dwumecz oddzielnie, co pochłania spore koszty.

– W obecnych czasach kwestia murawy nie powinna odgrywać zasadniczej roli, choć zdaję sobie sprawę z tego, że nakładanie na beton trawy, jak to się dzieje na Narodowym, nie sprzyja dobrej grze i ta murawa nigdy nie będzie tak stabilna jak te, które są położone na stałe. Ale to na pewno nie murawa zdecyduje o tym, czy będziemy grali na Śląskim czy na Narodowym – uważa Kostka.

Nawet Mazowszanin i legionista z krwi i kości Jacek Gmoch, w walce o mundial 1978 r., przeniósł mecze kadry ze Stadionu Dziesięciolecia, na Stadion Śląski. Dla niego wybór był prosty: na Śląskim jest lepszy doping i atmosfera. Hubert Kostka całkowicie zgadza się z tym poglądem Gmocha.

– Atmosfera na Stadionie Śląskim zawsze była olbrzymim handicapem dla Polski, czy Górnika, który grał tam w pucharach. Jak sobie przypominam mecze pucharowe i mecze mistrzowskie dla reprezentacji Polski, to tej atmosfery nie da się z niczym porównać! Tam się zjeżdżała cała Polska, widownia nie składała się tylko ze Ślązaków – zapewnia legendarny bramkarz.

– Myśmy mieli zgrupowania najczęściej w Hotelu Turystycznym, niedaleko Stadionu Śląskiego (dziś nosi on nazwę Hotel Stadion Śląski – przyp. red.). Przez całą noc poprzedzającą mecze zjeżdżały autobusy z całej Polski, zatem widownia na Śląskim była z całego kraju – zapewnia Kostka.

Mecze reprezentacji Polski na Stadionie Śląskim po jego modernizacji: 27.03.2018 r. Polska – Korea 3:2 (Lewandowski, Grosicki, Zieliński)

11.10.2018 r. Polska – Portugalia 2:3 (Piątek, Błaszczykowski)

14.10.2018 r. Polska – Włochy 0:1

11.11.2020 r. Polska – Ukraina 2:0 (Piątek, Moder)

18.11.2020 r. Polska – Holandia 1:2 (Jóźwiak)

29.03.2022 r. Polska –Szwecja 2:0 (Lewandowski, Zieliński)

Przejdź na Polsatsport.pl

Powiązane wiadomości

Jak Dembele STAŁ SIĘ WROGIEM kibiców FC Barcelony?

cccv

Zbigniew Boniek nie gryzł się w język! Poszło o PGE Narodowy

polsatsport pl

Lewandowski na ławce?! Kibice rozpętali piekło. „Co to jest?”

sport. pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej