„Podsłuchanie ich rozmów telefonicznych, które Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Narodowej w dalszym ciągu publikuje, wymownie świadczy o podobnych nastrojach wśród obywateli kraju agresora…„, informuje: armyinform.com.ua
Przeczytaj dla: < 1 min. 16 stycznia 2025, 19:28
Podsłuchiwanie ich rozmów telefonicznych, które w dalszym ciągu publikuje Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, wymownie świadczy o podobnych nastrojach wśród obywateli kraju agresora.
Jednocześnie wydaje się, że pomimo wszelkich zabiegów propagandowych Kremla, Rosjanie z jakiegoś powodu nie mają szczególnego pragnienia umierania za swojego „cara”.
„Putin patrzy na Kim Dzong-una i myśli: dlaczego by tak nie żyć. Wtedy rządził tam ojciec, potem syn, teraz będzie rządził wnuk. I to jest dynastia, to wszystko. A ludzie zawsze wspierają. I co? Dla słodkiej duszy. Nie potrzebujemy chleba, wystarczy dać nam spektakl w postaci jakiejś dynastii. Jak w tej kreskówce o Yemelyi. „Wszyscy umrzemy jako jeden za króla. Naszemu królowi pokazano figę.” Po prostu spójrz na to wszystko z boku – po prostu srasz. Będziemy musieli to wszystko przetrwać. W rzeczywistości dojdzie do tego, że w Korei Północnej będą pracować za racje żywnościowe” – narzeka mieszkaniec Federacji Rosyjskiej.
Jak podaje ArmiyaInform, część rosyjskiego personelu wojskowego woli skrócić życie, aby nie zginąć w wojnie z Ukrainą.