17 stycznia, 2025
"Jest tam ideologia". Kosiniak-Kamysz o edukacji zdrowotnej thumbnail
Z OSTATNIEJ CHWILI

„Jest tam ideologia”. Kosiniak-Kamysz o edukacji zdrowotnej

– Myślę, że kompromis ws. nieobowiązkowej edukacji zdrowotnej w szkołach, który udało się wypracować, który dzięki PSL-owi możemy zawierać, jest jak najbardziej zasadny – ocenił w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak dodał, w nowym przedmiocie jest element edukacji seksualnej i ideologia. – A ja nie jestem za ideologią – dodał.”, — informuje: www.polsatnews.pl

– Myślę, że kompromis ws. nieobowiązkowej edukacji zdrowotnej w szkołach, który udało się wypracować, który dzięki PSL-owi możemy zawierać, jest jak najbardziej zasadny – ocenił w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak dodał, w nowym przedmiocie „jest element edukacji seksualnej i ideologia”. – A ja nie jestem za ideologią – dodał.

W niedzielę Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że przedmiot edukacja zdrowotna będzie miał charakter nieobowiązkowy. – Uspokoję wszystkich, którzy protestowali – przedmiot będzie nieobowiązkowy, będzie to decyzja rodziców; myślę, że będzie pozbawiony jakiejkolwiek ideologii – prawicowej czy lewicowej – powiedział. Szefowa MEN Barbara Nowacka na platformie X napisała wówczas: „ktoś znów pomylił MON z MEN jak czytam”.

W czwartek minister edukacji poinformowała jednak, że od nowego roku szkolnego edukacja zdrowotna będzie przedmiotem nieobowiązkowym. Swoją decyzję umotywowała potrzebą ochrony szkoły przed awanturą polityczną.

Kosiniak-Kamysz: Ja nie jestem za ideologią – Ten kompromis, konsensus, który udało się wypracować, który dzięki PSL-owi możemy zawierać, jest jak najbardziej zasadny – ocenił w czwartek wieczorem Władysław Kosiniak-Kamysz w programie „Punkt Widzenia Szubartowicza” w Polsat News.

Podkreślił, że jest „bardzo za edukacją zdrowotną”. Zaznaczył, że należy rozmawiać o stylu życia, sposobie odżywiania, aktywności fizycznej, niestosowaniu używek, czyli „o tym, co wpływa tak naprawdę na stan zdrowia”. – Jestem za tym całym sercem – mówił. Mimo to, jak dodał, jest tam także „element edukacji seksualnej i jest tam ideologia”. – A ja nie jestem za ideologią – podkreślił.

ZOBACZ: Barbara Nowacka ogłasza. Jest decyzja ws. edukacji zdrowotnej

Zapytany, czym jest ideologia w tym obszarze, prezes PSL odpowiedział, że to brak woli rodziców związany odpowiedzialnością za wychowanie swoich dzieci i kształtowanie ich postaw, co wynika z konstytucji i polskiego zwyczaju. Podkreślił, że jest za podniesieniem poziomu edukacji zdrowotnej np. podczas lekcji biologii. Na pytanie, czy PSL poparłoby obowiązkowość przedmiotu, gdyby nie element edukacji seksualnej, Kosiniak-Kamysz powiedział, że zależałby to od programu.

Szef MON zaznaczył, że „informacje o tym, jak chronić dzieci, jak się zachowywać, że trzeba mieć ograniczone zaufanie do osób obcych, nie dotyczą tylko i wyłącznie zdrowia, ale dotyczą całego zachowania i wychowania dzieci”. – Tego nie można ograniczyć do edukacji o charakterze zdrowotnym, bo to jest dużo szerszy kontekst – podkreślił. Jak dodał, w szkołach potrzebna jest także etyka, przedmiot dobrowolny.

Zamieszanie ws. nowego przedmiotu  Zapowiedź wprowadzenia do szkół nowego przedmiotu od początku wywoływała emocje. Na początku grudnia ubiegłego roku na placu Zamkowym w Warszawie odbył się protest pod hasłem: „Tak dla edukacji, nie dla deprawacji”.

Edukację zdrowotną za niezgodną z Konstytucją uznała Konferencja Episkopatu Polski. Biskupi, powołując się na art. 48. i 53. Konstytucji RP, zaznaczyli, że „wychowanie seksualne zgodnie z konstytucją pozostaje w kompetencjach rodziców, a nie państwa”.

ZOBACZ: „Polityką zaczęła rządzić histeria i szantaż”. Wiceminister o edukacji zdrowotnej

Z kolei kierownictwo MEN wielokrotnie podkreślało, że przedmiot będzie holistyczny, łącząc elementy nauk: o zdrowiu, medycznych, społecznych, humanistycznych, przyrodniczych i ścisłych, dotyczy zdrowia w wymiarze fizycznym, psychicznym, seksualnym, społecznym i środowiskowym na wszystkich etapach życia. Podkreślało też, że przedmiot edukacja zdrowotna jest oczekiwany przez wiele środowisk, w tym przez rodziców.

Nowy przedmiot, zgodnie z zapowiedziami resortu edukacji, miał być wprowadzony jako obowiązkowy od roku szkolnego 2025/2026 w miejsce wychowania do życia w rodzinie (WDŻ). Edukacja zdrowotna ma być realizowana w klasach IV–VIII szkoły podstawowej oraz klasach I–III branżowej szkoły I stopnia, a także w klasach I–III liceum ogólnokształcącego i klasach I–III technikum. 

Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…

dk / PAP/Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Powiązane wiadomości

Rada przywróciła kary za opóźnianie dostaw broni

ua.news

W sieci pojawiło się nowe wideo z przesłuchania północnokoreańskiego więźnia

ua.news

Zarobił 350 milionów. Kinowy megahit wreszcie na polskim VOD

dziennik .pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej