“Trwa akcja straży pożarnej w Narodowym Instytucie Onkologii w Warszawie. Część pacjentów przeniesiono do innych części placówki, część ewakuowano na zewnątrz. Co się dzieje?”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Co się stało: Służby zostały wezwane do Narodowego Instytutu Onkologicznego w Warszawie po tym, jak pacjenci przebywający na izbie przyjęć zgłaszali złe samopoczucie. Zaczęli się krztusić i dusić. Jak podaje TVN24 Warszawa, w budynku czuć drażniący i duszący zapach. Na miejscu pracuje grupa chemiczna Państwowej Straży Pożarnej.
Akcja służb: Informacje te potwierdził młodszy kapitan Łukasz Wojtas z Komendy Miejskiej PSP w Warszawie w rozmowie z TVN24. Dodał, że zgłoszenie wpłynęło około godziny 13. – Została nam podana informacja o jakimś dziwnym zapachu. Cztery osoby uskarżały się na dolegliwości typu kaszel, duszności – wyjaśnił. – Nasza grupa chemiczna cały czas zbiera próbki i stara się je badać pod kątem różnych substancji – dodał. Do tej pory nie udało się zlokalizować źródła problemu, ponieważ urządzenia strażaków „nic nie wykrywają„. – Nic nie możemy stwierdzić – podkreślił.
Ewakuacja pacjentów: Strażak poinformował także, że ok. 500 osób ewakuowano na zewnątrz. – Były to osoby z budynku przychodni oraz budynku, gdzie odbywała się konferencja. Na ten moment te osoby nie skarżą się już na żadne dolegliwości – powiedział. Podkreślił, że ewakuacja dotyczyła tylko pacjentów chodzących. – W części szpitala, gdzie są pacjenci leżący, nic się nie działo, nikt nie uskarżał się na żadne dolegliwości – dodał.
Przeczytaj także: Pożar w schronisku pod Wejherowem. Zginęło prawie 30 zwierząt
Źródła: TVN24, TVN24 Warszawa