“Utonęło troje Polaków wypoczywających w Dominikanie – podają lokalne media. Do tragedii doszło na przyhotelowej plaży Arena Gorda w miejscowości Bavaro. Początkowo informowano o śmierci dwojga polskich obywateli i trwających od piątku poszukiwaniach trzeciego. W sobotę ciało mężczyzny znaleziono na plaży. Z doniesień wynika, że zginął także obywatel Portugalii.”, — informuje: www.polsatnews.pl
Dominikana: Troje Polaków nie żyje Jak początkowo informował serwis, trzeciego z Polaków, 54-letniego mężczyznę, służby poszukiwały od piątku. W sobotę znaleziono jego ciało. Znajdowało się około 400 metrów od miejsca zdarzenia.
Służby, które prowadziły poszukiwania, informują, że akcję utrudniała zła pogoda oraz silne fale.
ZOBACZ: Wypadek w ośrodku narciarskim w Pirenejach. Jest wielu rannych
Według ustaleń mediów jedna osoba, która w piątek kąpała się na przyhotelowej plaży, zdołała się uratować i przebywa obecnie w szpitalu. Z ustaleń Bavaro Digital wynika, że jest to obywatel Rosji.
Tragedia na Dominikanie. Służby ostrzegały przed niebezpieczną pogodą Zdaniem lokalnych władz oraz świadków tragicznego zdarzenia w czasie, gdy doszło do wypadku, na Oceanie Atlantyckim w tej okolicy utrzymywały się wysokie fale.
„Z dotychczasowych ustaleń wynika, że turyści przekroczyli granicę bezpieczeństwa (wyznaczoną przez boje – red.) na wodzie i zostali wciągnięci w głąb przez silne prądy, spotęgowane przez nietypowo wysokie fale” – przekazał „El Nuevo Diario”.
Dwa dni wcześniej miejscowe służby wydały ostrzeżenie przed pogarszającymi się warunkami, a hotel, do którego należy plaża, przekonuje, że obowiązywała na niej czerwona flaga, ostrzegająca przed niebezpieczeństwem.
Według ustaleń Bravo Digital turyści zamierzali wypoczywać na Dominikanie do 21 stycznia.
Czytaj więcej