„Chappell Roan otwarcie opowiada o tym, jak nazwano go diwą gwiazdą popu za nazwanie „przerażającym zachowaniem”. „Powodzenia, kochanie!” piosenkarka, która miała za sobą monumentalny rok 2024 wraz z wydaniem albumu The Rise and Fall of a Midwest Princess, wypowiedziała się w wywiadzie dla BBC Radio 1. Gwałtowny wzrost sławy dzięki”, — informuje: www.hollywoodreporter.com
„Powodzenia, kochanie!” piosenkarka, która miała za sobą monumentalny rok 2024 wraz z wydaniem swojego albumu Powstanie i upadek księżniczki Środkowego Zachodu– wypowiedział się w wywiadzie dla BBC Radio 1.
Gwałtowny wzrost sławy w ciągu ostatniego roku zmusił Roana do przyzwyczajenia się do agresywnych paparazzi i prześladowców, wyjaśniła, wspominając ten wirusowy moment na czerwonym dywanie MTV Video Music Awards, gdzie skarciła fotografa, który szydził i obrażał gwiazdy.
„Rozglądałem się i pomyślałem: «To jest to, z czym ludzie cały czas się zgadzają?» I mam zachowywać się normalnie? To nie jest normalne. To szaleństwo” – wspomina Roan.
„Przez całe życie reagowałam w ten sposób na brak szacunku, ale teraz są na mnie kamery, a poza tym tak się składa, że jestem gwiazdą popu, a te rzeczy nie pasują do siebie. To jak olej i woda” – kontynuowała, odnosząc się również do tego, jak wiele osób – w tym brytyjskie tabloidy – szybko uznało ją za zepsutą lub marudzącą. „Myślę, że tak naprawdę odniosłbym większy sukces, gdybym nie nosił kagańca”.
Kontynuowała: „Gdybym miała pokonać więcej moich podstawowych instynktów, do których zmierza moje serce: «Przestań, przestań, przestań, nie wszystko jest w porządku», byłabym większa. Byłbym znacznie większy… I nadal byłbym teraz w trasie.”
Roan, która w przyszłym tygodniu będzie ubiegać się o sześć nagród Grammy, odmówiła przedłużenia trasy koncertowej w 2024 roku i zamiast tego zdecydowała się chronić swoje zdrowie fizyczne i psychiczne. Powiedziała BBC, że to poczucie determinacji zawdzięcza swojemu zmarłemu dziadkowi.
„Jest coś, co powiedział, o czym myślę przy każdym ruchu, jaki wykonuję w mojej karierze. Zawsze są opcje” – zaczęła. „Więc kiedy ktoś mówi: «Zrób ten koncert, bo już nigdy więcej nie zaoferują ci tyle pieniędzy», zadaje sobie pytanie: kogo to obchodzi? Jeśli nie mam ochoty tego teraz robić, zawsze są jakieś opcje. Możliwości nie brakuje. Cały czas o tym myślę.”
Subskrybować Zapisać się