23 stycznia, 2025
Organizatorzy AO podgrzewają atmosferę. Od razu przypomnieli słowa Świątek thumbnail
Sport

Organizatorzy AO podgrzewają atmosferę. Od razu przypomnieli słowa Świątek

Iga Świątek wygrała 6:1, 6:2 z Emmą Navarro i awansowała do półfinału Australian Open. W nim zmierzy się z Madison Keys i nie ulega wątpliwości, że będzie murowaną faworytką. Organizatorzy turnieju opublikowali już artykuł, będący zapowiedzią nadchodzącego starcia. Dość niespodziewanie przywołali słowa Polki z 2022 roku. O jaką wypowiedź konkretnie chodzi?”, — informuje: www.sport.pl

Iga witek wygraa 6:1, 6:2 z Emm Navarro i awansowaa do pfinau Australian Open. W nim zmierzy si z Madison Keys i nie ulega wtpliwoci, e bdzie murowan faworytk. Organizatorzy turnieju opublikowali ju artyku, bdcy zapowiedzi nadchodzcego starcia. Do niespodziewanie przywoali sowa Polki z 2022 roku. O jak wypowied konkretnie chodzi?

Iga Świątek ma jasny cel – odzyskać prowadzenie w rankingu WTA. I jest bliska realizacji planu już w styczniu. Jak dotąd wyrównaną walkę podczas Australian Open toczyła z nią jedynie Katerina Siniakova – w I rundzie była w stanie urwać Polce aż siedem gemów, co należy uznać za spory sukces Czeszki. Dlaczego? Ano dlatego, że kolejne rywalki, czyli Rebecca Sramkova, Emma Raducanu, Eva Lys i Emma Navarro zdobyły łącznie siedem gemów w starciach z 23-latką. Nasza rodaczka dosłownie zmiotła je z kortu, na co uwagę zwrócili też organizatorzy wielkoszlemowego turnieju.

Zobacz wideo Konflikt Igi świątek z Danielle Collins? Wesołowicz: To jednostronny beef

Organizatorzy AO zachwycają się Świątek. Wysłali jednak ostrzeżenie Na oficjalnej stronie Australian Open pojawiła się zapowiedź półfinałowych meczów. W pierwszym z nich zmierzą się Aryna Sabalenka i Paula Badosa, a w drugim Iga Świątek i Madison Keys. Każdemu z tych pojedynków organizatorzy poświęcili sporo uwagi. Jeśli chodzi o starcie polsko-amerykańskie, to skupili się m.in. na znakomitych statystykach wiceliderki rankingu, które mogłyby wskazywać, że ta bez większych trudów zamelduje się w finale.

„Jej przygoda z turniejem w Melbourne przypomina Roland Garros 2020. Wówczas Polka, która jeszcze nie była pewna, czy będzie zarabiać na życie, grając w tenisa, zdobyła tytuł, nie tracąc ani seta. Podobną ścieżką podążała w 2023 roku w trzech rundach w Australii, z tą różnicą, że na kolejnym etapie pokonała ją Jelena Rybakina” – pisali organizatorzy, podkreślając, że Keys prezentuje podobny styl gry do Kazaszki. To swego rodzaju ostrzeżenie.

Dlatego też Świątek nie może być niczego pewna i wiele może się jeszcze zdarzyć. Jako potwierdzenie tej tezy organizatorzy przywołali słowa… samej Polki z 2022 roku, kiedy to także awansowała do 1/2 finału. „Te turnieje są długie’ – mówiła Świątek w pierwszym półfinale w Melbourne Park. 'Nawet jeśli zaczynasz niesamowicie, coś może się wydarzyć w ciągu dwóch tygodni” – czytamy. Wówczas w półfinale zatrzymała ją Danielle Collins.

Świątek pewna swego. „Chodźmy po więcej” Trzeba jednak przyznać, że znakomita postawa Świątek w tegorocznym Australian Open napawa optymizmem i może sugerować, że w tym finale faktycznie się znajdzie. Przemawia za tym również bilans bezpośrednich meczów z Keys. Panie mierzyły się pięciokrotnie i cztery z tych spotkań wygrała nasza rodaczka. I Polka liczy, że uda jej się dopisać kolejne zwycięstwo nad Amerykanką. „Chodźmy po więcej” – napisała Świątek na kamerze po meczu z Navarro.

Zobacz też: Sędzia oceniła dla nas kontrowersyjny punkt dla Świątek. „Żeby było jasne”. 

Keys nie należy jednak skreślać. Uwielbia bowiem turniej w Australii i wie, jak grać, by dotrzeć naprawdę daleko. „Będąca ostatnio na fali 29-letnia tenisistka z USA po raz trzeci w karierze awansowała do czołowej czwórki wielkoszlemowej imprezy w Melbourne” – pisała Agnieszka Niedziałek ze Sport.pl.

Jak będzie tym razem, przekonamy się już w czwartek 23 stycznia. Będzie to drugi mecz na korcie od godziny 9:30 czasu polskiego. 

Powiązane wiadomości

Krótko i na temat. Oto, co napisała Świątek na kamerze

sportowefakty .wp.pl

Liga Mistrzów: Slovan Bratysława – VfB Stuttgart. Relacja live i wynik na żywo

polsatsport pl

Tak Navarro mówi o podwójnym odbiciu Świątek. Wskazała, o co ma pretensje

sport. pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej