„22 stycznia 2025 r., godz. 13:50 ET Anthony Smith nie zgadza się z twierdzeniem, że mistrz wagi lekkiej Islam Machaczow jest zawodnikiem nr 1 UFC w przeliczeniu na funt. Makhachev (27-1 MMA, 16-1 UFC) był już numerem 1, zanim szybko poddał Renato Moicano w sobotniej walce głównej UFC 311. Makhachev zgodził się spotkać z Moicano z jednodniowym wyprzedzeniem po złożeniu oryginału”, — informuje: mmajunkie.usatoday.com
Makhachev (27-1 MMA, 16-1 UFC) był już numerem 1, zanim szybko poddał Renato Moicano w sobotniej walce głównej UFC 311. Makhachev zgodził się zmierzyć się z Moicano z jednodniowym wyprzedzeniem po tym, jak jego pierwotny przeciwnik, Arman Tsarukyan, wycofał się z powodu kontuzji pleców. Jego chęć uratowania głównego wydarzenia przekonała dyrektora generalnego UFC Danę White’a do ostatecznego ogłoszenia go swoim numerem 1 w wadze ciężkiej w stosunku do mistrza wagi ciężkiej Jona Jonesa, ale Smith się z tym nie zgadza.
„Nadal uważam, że to Jon Jones” – powiedział Smith w programie „The Ariel Helwani Show”. „To naprawdę praca na długi okres czasu. Wiem jednak, że jego bezczynność go boli. Ilość czasu, który tam spędził i to zrobił, szkodzi rozmowie na temat funta za funta.
„Ale przeszedł przez trzy różne generacje zawodników i nadal zwyciężał. To trudne. I znowu islam poniósł uzasadnioną stratę, a Jon Jones nie. … Myślę, że weźmiesz ich wszystkich i umieścisz w pokoju, a wtedy wyjdzie Jon Jones.”
Martwisz się o walkę Jona Jonesa kontra Toma Aspinalla?
Wykończeniem nad Moicano Makhachev pobił rekord UFC w wadze lekkiej w większości obron tytułu na poziomie czterech. Tymczasem White zapewnił, że walka o unifikację tytułu pomiędzy Jonesem a tymczasowym mistrzem Tomem Aspinallem odbędzie się w tym roku.
Ale skoro White zmienił zdanie na temat Jonesa (28-1 MMA, 22-1 UFC) jako swojego numeru 1 w relacji funt za funt, czy mogą pojawić się problemy w ich negocjacjach?
„To też mnie zdenerwowało” – powiedział Smith. „Ponieważ czułam się co do tego bardzo, bardzo pewna siebie, kiedy na początku o tym mówił. Wydawał się bardzo pewny siebie i w pewnym sensie można było rozpoznać, kiedy walka jest bliska rozpoczęcia, kiedy zawodnicy przestają mówić. Nie słyszeliśmy zbyt wiele od Toma, niewiele słyszeliśmy od Jona – i zazwyczaj nie słyszymy zbyt wiele od Jona, ale Tom Aspinall był dość cichy.
„Więc czułem się z tym całkiem dobrze. Potem widzieliśmy zmianę w stosunku do islamu. Myślę, że istnieje duża szansa, że jest pod wrażeniem sposobu myślenia i ruchów, które Islam wykonał podczas tygodnia walk, podejmując walkę w krótkim czasie i nie zadając żadnych pytań. Staram się nie zwracać na to zbytniej uwagi.”
Więcej informacji na temat gali znajdziesz w centrum wydarzeń MMA Junkie poświęconych UFC 311.
Koniecznie odwiedź stronę MMA Junkie na Instagramie i kanał YouTube, aby omówić te i inne treści z fanami mieszanych sztuk walki.