“„New York Times” pisze, o czym Władimir Putin chce rozmawiać z Donaldem Trumpem. Według informacji amerykańskiego dziennika, rosyjski prezydent zamierza powiązać w rozmowach z USA wiele tematów, w tym kontrolę zbrojeń, by uzyskać ustępstwa w sprawie Ukrainy. Poprzednia administracja nie zgadzała się na to, ale Trump ma być otwarty na negocjacje.”, — informuje: wiadomosci.dziennik.pl
„New York Times” pisze, o czym Władimir Putin chce rozmawiać z Donaldem Trumpem. Według informacji amerykańskiego dziennika, rosyjski prezydent zamierza powiązać w rozmowach z USA wiele tematów, w tym kontrolę zbrojeń, by uzyskać ustępstwa w sprawie Ukrainy. Poprzednia administracja nie zgadzała się na to, ale Trump ma być otwarty na negocjacje.
Po inwazji na Ukrainę Rosja zawiesiła swój udział w podpisanym w 2010 roku rosyjsko-amerykańskim układzie Nowy START o redukcji broni jądrowej, a Putin argumentuje, że teraz wszelkie rozmowy o jej ograniczeniu muszą być powiązane z wojną na Ukrainie.
Biden odmawiał. Trump jest otwarty na negocjacje Administracja prezydenta Joe Bidena odmówiła połączenia tych dwóch kwestii, obawiając się, że Putin chce wykorzystać ten manewr do uzyskania ustępstw dotyczących Ukrainy w zamian za uzgodnienie limitów dotyczących broni nuklearnej – wyjaśnia „NYT”. – Ale Trump jest otwarty na szersze negocjacje, a to jest dokładnie to, na co liczy Putin – podkreśla dziennik.
Co więcej, prezydent USA, który marzy o pokojowej Nagrodzie Nobla, wydaje się nie zakładać, że Ukraina powinna mieć należną sobie rolę w negocjacjach. A Putin „najbardziej chciałby usłyszeć, że jest to deal, który Rosja i USA zawrą między sobą” – ocenił w rozmowie z „NYT” Stephen Sestanovich ekspert ds. Rosji w Radzie Stosunków Międzynarodowych (CFR).
Specjalny negocjator Trumpa. Strategia działania Putina Specjalnym mediatorem, któremu Trump powierzył negocjacje w sprawie zawieszenia broni na Ukrainie jest 80-letni Keith Kellogg; w ubiegłym tygodniu w wywiadzie dla telewizji Fox News Kellogg powiedział, że prezydent chce osiągnąć postępy w tych rozmowach „patrząc na gospodarkę jako na element wojny” i ograniczając dochody Rosji z eksportu ropy.
Sam Putin dał jasno do zrozumienia, że wojenne cele Rosji nie zmieniły się i, choć jest gotowy do podjęcia rozmów, to będzie je prowadził tylko na swoich warunkach – pisze „NYT”. Rosyjski przywódca sięga też po sprawdzone sposoby pozyskiwania przychylności Trumpa – prawi mu komplementy.
W piątek oświadczył, że zawsze miał dobre, pragmatyczne, ale też oparte na zaufaniu relacje z Donaldem Trumpem – podkreśla dziennik. – Nie mogę nie zgodzić się z nim (Trumpem) w tym, że gdyby był prezydentem, gdyby nie skradziono mu zwycięstwa w 2020 roku, kryzysowi, który pojawił się na Ukrainie w 2022 roku można by było zapobiec – oznajmił w wywiadzie telewizyjnym prezydent Rosji. To, że Putin zachęca prezydenta USA do podjęcia szerokich negocjacji dowodzi, że nie traci optymistycznego nastawienia do rządów Trumpa – konkluduje dziennik.