30 stycznia, 2025
Absurdalny finał libacji. Potrącił kompana, a później chciał z nim pić thumbnail
Z OSTATNIEJ CHWILI

Absurdalny finał libacji. Potrącił kompana, a później chciał z nim pić

Ustalenie tego, jak zakończyło się towarzyskie spotkanie przy procentach w Rzeczycy, nie było proste. Tropem dla służb były nie tylko ślady hamowania i krwi, ale i zgubiony telefon oraz porzucony but. Ostatecznie okazało się, że doszło do kuriozalnej sytuacji. Dwóch mężczyzn najpierw się pokłóciło, później doszło do potrącenia, a 39-latek, który wleciał do auta przez szybę, obudził się w garażu.”, — informuje: www.polsatnews.pl

Ustalenie tego, jak zakończyło się towarzyskie spotkanie przy procentach w Rzeczycy, nie było proste. Tropem dla służb były nie tylko ślady hamowania i krwi, ale i zgubiony telefon oraz porzucony but. Ostatecznie okazało się, że doszło do kuriozalnej sytuacji. Dwóch mężczyzn najpierw się pokłóciło, później doszło do potrącenia, a 39-latek, który wleciał do auta przez szybę, obudził się w garażu.

Strażnicy graniczni przejeżdżali w sobotę o świcie przez lubelską Rzeczycę, a ich uwagę zwróciły przedmioty leżące na drodze. Natrafili na telefon komórkowy, elementy zniszczonej karoserii samochodowej i pojedynczy, męski but. Dodatkowo na jezdni odkryli ślady krwi oraz ostrego hamowania.

ZOBACZ: Dwutonowe metalowe rolki wypadły na drogę. „Mówił, że sam je zwinie”

W pobliżu nie natknęli się jednak na jakichkolwiek poszkodowanych, dlatego zawiadomili policjantów z Łaszczowa i Ulhówka. Do rozwiązania zagadki zadysponowani zostali również funkcjonariusze kryminalni. Udało im się zrekonstruować przebieg wydarzeń, który okazał się wyjątkowo kuriozalny.

Najpierw pokłócił się z kolegą, potem go potrącił, a później chciał z nim pić Policja ustaliła, że kilka godzin wcześniej czworo mężczyzn piło alkohol i w pewnym momencie 39-latek pokłócił się z młodszym o dwa lata kompanem. Pierwszy z nich opuścił spotkanie około 4:00, ale nie dotarł jednak do domu, bo drugi uczestnik sporu wsiadł do auta, pojechał za nim i w pewnym momencie go potrącił.

ZOBACZ: Atak nożownika w Olkuszu. Nowe informacje o 23-letnim sprawcy

Uderzenie było tak silne, że mężczyzna – wybijając przednią szybę samochodu – wpadł do środka, tracąc przytomność. Gdy się ocucił, wciąż był na przednim siedzeniu auta zaparkowanego w garażu na posesji 37-latka. Dlaczego? Ponieważ sprawca chciał… kontynuować z nim libację.

39-latek został przetransportowany przez policjantów do szpitala. Jego obrażenia nie były poważne. Młodszy kolega mężczyzny został zatrzymany, a auto odholowano na strzeżony parking. Pobrano mu również krew celem przeprowadzenia badania.

Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…

Czytaj więcej

Powiązane wiadomości

Zwrot w kryzysie z Kolumbią. Biały Dom wydał komunikat

polsat news

Prezydent mianował drapowanego przywódcę Khortytsia

ua.news

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy uznało wybory na Białorusi

ua.news

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej