“Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak przedstawił w poniedziałek pismo, które skierował do ministra finansów Andrzeja Domańskiego. Dotyczy ono sprawy subwencji dla Prawa i Sprawiedliwości.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Szef PKW pisze do ministra finansw. Chodzi o pienidze dla PiS. „Brazylijska telenowela”
Marciniak powołał się na wypowiedzi medialne Domańskiego: Minister wskazywał, że w sprawie subwencji PiS resort będzie działał na podstawie informacji z PKW oraz jej decyzji. – Nawet mając na uwadze wątpliwości pana ministra, nie sposób uznać, aby istniały podstawy do niezrealizowania pism PKW – wskazał. Dodał następnie, że stanowiska adwokatów i opinie ekspertów „nie mogą stanowić podstaw do odmowy realizacji prawnego obowiązku”, który ciąży na ministrze finansów.
Ustawowy obowiązek: Przewodniczący PKW odniósł się również do wątpliwości dot. statusu Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego oraz wskazał, ze również one nie mogą stanowić podstawy do odmowy realizacji postanowienia. Wskazał m.in. na komunikaty Ministerstwa Sprawiedliwości ze stycznia 2025 roku, z których wynika, że orzeczenia TSUE ws. statusu sędziów oraz skutków orzeczeń izby zapadną dopiero pod koniec kwietnia. – Wykonując swój ustawowy obowiązek i kierując niniejsze pismo, wyrażam nadzieję, że pan minister także wykona swój ustawowy obowiązek – podsumował Marciniak.
„Oko cyklonu”: PKW nie była w stanie przyjąć wspólnego stanowiska w sprawie pisma ministra finansów. W związku z tym zapadła decyzja, że do ministra Domańskiego trafią protokoły posiedzeń oraz osobne stanowiska Ryszarda Kalisza, prof. Ryszarda Balickiego oraz Arkadiusza Pikulika. – Jesteśmy w sytuacji patowej. PKW została wprowadzona w oko cyklonu problemów prawnych. Naszym zadaniem jest w tym momencie przede wszystkim przeprowadzenie wyborów prezydenckich – zauważył przewodniczący PKW.