6 lutego, 2025
Najdroższy mecz w historii. Barcelona nie zarabia tyle w rok. Fenomen thumbnail
Sport

Najdroższy mecz w historii. Barcelona nie zarabia tyle w rok. Fenomen

Ten mecz się jeszcze nie odbył, a już wyśrubował rekord. Ceny reklam przy okazji Super Bowl znów przebiły sufit. Osiągnęły ponad osiem mln dol. za 30 sekund. Przy okazji najdroższego meczu w historii światowego sportu telewizja Fox może zarobić 750-800 mln dolarów.”, — informuje: www.sport.pl

Ten mecz si jeszcze nie odby, a ju wyrubowa rekord. Ceny reklam przy okazji Super Bowl znw przebiy sufit. Osigny ponad osiem mln dol. za 30 sekund. Przy okazji najdroszego meczu w historii wiatowego sportu telewizja Fox moe zarobi 750-800 mln dolarw.

Ceny reklam – tego nigdy nie może zabraknąć przy okazji opowiadania o fenomenie Super Bowl, finału National Football League. U nas futbol amerykański znany jest garstce zapaleńców. Reszta kibicw sportu ma jednak o nim niewielkie pojęcie, a już zupełnie nie rozumie, jak to możliwe, że jeden mecz przynosi tak kosmiczne dochody.

Amerykanie szaleją za futbolem nie tylko w dniu Super Bowl Rzecz w tym, że tu nie chodzi tylko o jeden mecz, a o całą dyscyplinę. Futbol to element narodowej tożsamości Amerykanów. Są regiony kraju, gdzie mówi się, że najważniejsze w życiu są trzy rzeczy i każda zaczyna się od „f”: faith (wiara), family (rodzina) i football (futbol amerykański). Dziesiątki tysięcy widzów przychodzi nie tylko na mecze na zawodowym poziomie, lecz także na starcia drużyn uniwersyteckich, a zdarza się, że nawet na spotkania zespołów licealnych. Akademicka drużyna Nebraska Cornhuskers rok w rok wyprzedaje wszystkie bilety na swoje mecze od 1962 roku. I w utrzymaniu tej niezwykłej serii wcale nie przeszkodził fakt, że w międzyczasie pojemność Memorial Stadium w Lincoln zwiększyła się z 31 tys. do 90 tys. widzów. 

Ale oczywiście królem sportu w USA jest NFL. Jej mecze przyciągają największą widownię przed ekrany i to nie tylko, jeśli chodzi o sport. W 2024 r. na 100 najchętniej oglądanych programów w Stanach 72 to były mecze NFL. Dwa lata temu ta liczba była jeszcze wyższa: 82, a rok temu 93. Ubiegły rok był wyjątkowy, bo z powodu wyborów do pierwszej pięćdziesiątki wdarły się transmisje z prezydenckich debat i konwencji obu głównych amerykańskich partii: demokratycznej i republikańskiej.

Europejska piłka zostaje w tyle Widać więc, że nie tylko Super Bowl to telewizyjny fenomen w USA, jeśli chodzi o liczbę widzów przed ekranami. W ubiegłym roku 12 meczów play-off, które wyłoniły uczestników wielkiego finału, przyniosły stacjom telewizyjnym 1,22 miliarda dolarów przychodów z reklam. Średnio jeden 30-sekundowy spot kosztował trzy mln dolarów.  

Przy NFL ubogo wyglądają nawet piłkarskie ligi w Europie. Amerykańska liga wygenerowała w 2023 r. 20 miliardów dolarów przychodów. To mniej więcej tyle samo, ile przychodów miały w sezonie 2022/23 cztery europejskie ligi: angielska, hiszpańska, niemiecka i francuska. To porównanie jest tym bardziej szokujące, że sezon futbolowy trwa w USA zaledwie przez niecałe pół roku, a w Europie 12 miesięcy na okrągło. W ubiegłym roku jeszcze nie skończyło się Euro 2024, a już ruszyły eliminacje do europejskich pucharów. W dodatku piłka nożna nie ma na Starym Kontynencie żadnej poważnej konkurencji, a NFL konkuruje o widza i zainteresowanie kibiców z innymi mocnymi markami: NBA, NHL i MLB, a także bardzo silnym w futbolu i koszykówce sportem akademickim.

Można się też odwołać do rankingu Deloitte Money League ze stycznia bieżącego roku. Podsumowuje on przychody dwudziestu najbogatszych piłkarskich klubów świata w sezonie 2023/24. Ranking otwiera Real Madryt z sumą 1,05 mld euro. Barcelona, co pewnie interesuje polskich czytelników, jest szósta z sumą 760 mln. I cała ta dwudziestka (m.in. Manchestery City i United, Bayern Monachium, Arsenal, Liverpool etc.) wygenerowała w ubiegłym sezonie (2023/24) 11,2 miliardy euro. Dwadzieścia najbardziej dochodowych klubów NFL osiągnęło w 2023 roku przychody rzędu 13 mld euro.  

Super Bowl ma miliony widzów nie tylko w USA Ta różnica może się tylko pogłębiać. NFL wchodzi bowiem w nowy cykl jeszcze bardziej lukratywnych umów telewizyjnych. Kontrakty ze stacjami telewizyjnymi i platformami streamingowymi dadzą lidze średnio 12 miliardów dolarów rocznie. 

I choć tu w Europie opowiadamy sobie bajki o setkach milionów widzów derbów Manchesteru, El Clasico czy finału Ligi Mistrzów, to porównanie Europy z USA jest brutalne. NFL, NBA, MLB i NHL generują rocznie równowartość 48,3 miliardów euro, a wszystkie europejskie ligi, puchary krajowe i międzynarodowe, mecze reprezentacyjne itd. 35,3 mld. I ta różnica między Nowym Światem a Starym Kontynentem jest prawie dwa razy większa niż w 2018 r.

W tym roku w Super Bowl w nowym Orleanie spotkają się obrońcy tytułu Kansas City Chiefs i Philadelphia Eagles. Mecz odbędzie się w nocy z niedzieli na poniedziałek. Początek o 0:30. Transmisję będzie można obejrzeć m.in. w Polsacie.

Ubiegłoroczny finał, w którym Chiefs pokonali po dogrywce San Francisco 49ers, miał widownię liczącą 124 mln widzów w USA (średnio ok. 200 mln Amerykanów oglądało co najmniej fragment meczu), co było rekordem wszech czasów. W kilku innych krajach też przyciągnął znaczącą publiczność. W Meksyku: 24,1 mln (średnia 8,7 mln), w Kanadzie: 18,8 mln (śr. 10,1 mln), w Niemczech: 3,8 mln (śr. 1,9 mln), w Wielkiej Brytanii: 3,7 mln (śr. 1,2 mln) i w Australii: 3 mln (śr. 1,2 mln).

Powiązane wiadomości

Bez zmian u Świątek. Wciąż za plecami największej rywalki

polsat news

Prezes PKOl: Wypłaciliśmy nagrody dla medalistów olimpijskich

polsat news

Nicola Zalewski ma nowy klub. Polski piłkarz zasilił giganta

rmf24 .pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej