“Pierwsze kłopoty administracji Donalda Trumpa? Władze 18 stanów oraz Dystryktu Kolumbii złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez nowego prezydenta USA. Trump zniósł prawo niektórych osób urodzonych na terenie Stanów Zjednoczonych do nabywania amerykańskiego obywatelstwa, a to, jak argumentują pozywający, stanowi rażące naruszenie konstytucji.”, — informuje: www.rmf24.pl
-
Pierwsze kłopoty administracji Donalda Trumpa? Władze 18 stanów oraz Dystryktu Kolumbii złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez nowego prezydenta USA. Trump zniósł prawo niektórych osób urodzonych na terenie Stanów Zjednoczonych do nabywania amerykańskiego obywatelstwa, a to, jak argumentują pozywający, stanowi rażące naruszenie konstytucji.Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco wystąpiły przeciwko nowemu rozporządzeniu Donalda Trumpa. Pozwy złożono w sądzie federalnym w Bostonie i w Concord w stanie New Hampshire.
Zgodnie z zapisami 14. poprawki do konstytucji Stanów Zjednoczonych, każde dziecko urodzone na terytorium USA jest uznawane za obywatela. Prokuratorzy stanowi zdecydowanie stanęli w obronie swoich mieszkańców i ich konstytucyjnych praw.
Prokuratorzy stanowi przygotowali się na wypadek takich nielegalnych działań i dzisiejszy natychmiastowy pozew jest jasnym sygnałem dla administracji Trumpa, że będziemy bronić naszych mieszkańców i ich podstawowych praw konstytucyjnych – oznajmił w oświadczeniu prokurator generalny New Jersey Mathhew Platkin.
Jeśli rozporządzenie Trumpa wejdzie w życie, rocznie ponad 150 tys. dzieci urodzonych w USA nie zostanie automatycznie uznanych za obywateli amerykańskich. To może mieć poważne konsekwencje dla tych dzieci oraz ich rodzin.
To jednak tylko początek, gdyż agencja Reutera przewiduje, że stany rządzone przez demokratów oraz inne grupy interesu będą składać kolejne pozwy dotyczące różnych aspektów programu administracji Trumpa. Konflikt prawno-polityczny w USA z pewnością będzie się jeszcze rozwijać.