„W białoruskiej kolonii zginął 22-letni Rosjanin, nazywany więźniem politycznym. W nieznanych okolicznościach w kolonii w Mohylewie zginął obywatel Rosji Dmytro Schlethauer. Został skazany na 12 lat więzienia za szpiegostwo i wspomaganie ekstremizmu, obrońcy praw człowieka uważają go za więźnia politycznego.„, informuje: unn.ua
Według obrońców praw człowieka Schlethauer zmarł 11 października; przyczyna jego śmierci nie jest znana. Przed śmiercią młody człowiek spędził w kolonii niecały miesiąc.
Schlethauer został skazany na 12 lat więzienia pod zarzutem szpiegostwa i promowania ekstremizmu. Szczegóły jego sprawy nie są znane; proces odbywał się w trybie zamkniętym. „Wiasna” nazywa młodego człowieka więźniem politycznym.
Dodajmy
Schlethauer urodził się w Sławhorodzie w Rosji w 2002 roku. Jak podała „Mediazona – Białoruś”, od 2018 roku posiadał białoruskie zezwolenie na pobyt, pracował w Kamiance w zakładzie produkującym wyroby polimerowe i opakowania. Podczas procesu – pisze „Wiasna” – młody człowiek urodził dziecko.