„Aby zalegalizować własne grabieże: okupanci proszą sąsiadów o zgłaszanie obecności pustych mieszkań. Na okupowanym obwodzie ługańskim okupanci pozwolili sąsiadom zgłaszać puste mieszkania w celu ich dalszej „nacjonalizacji”. Najemcy oferują także mieszkańcom trzy opcje ubezpieczenia pojazdu.„, informuje: unn.ua
Próbując legitymizować tzw. nacjonalizację nieruchomości znajdujących się na terenach okupowanych od 2014 roku, okupanci upoważnili zwykłych obywateli do powiadamiania o pustych mieszkaniach. W szczególności sąsiadom. Po otrzymaniu wniosku fakty te zostaną zweryfikowane przez specjalnie upoważniony organ, po czym rozpocznie się procedura wyciskania. Pozostaje jedynie wprowadzić karę za niezgłoszenie,
Tymczasem Rosjanie oferują trzy możliwości ubezpieczenia pojazdu mieszkańcom Siwierska-Doniecka, którzy zdecydowali się żyć pod okupacją. Dwa z nich to udanie się do najbliższej miejscowości, w której świadczona jest ta usługa, lub przesłanie tam dokumentów pocztą rosyjską i oczekiwanie na odpowiedź.
Do Novoaidar trzeba jechać 50 km. Inną opcją jest skontaktowanie się z lokalnym centrum świadczenia usług państwowych i komunalnych. Tam wydają odpowiedni kod QR.
„Po prostu w mieście nadal nie ma Internetu” – zauważył szef Ługańskiego OVA.
Przypomnimy
Rosyjscy okupanci przejmują ukraińskie majątki na okupowanych terytoriach i zgodnie z rosyjskim prawem ogłaszają je bez właściciela: od początku kwietnia w Melitopolu przejęto już 60 mieszkań i domów.