“Kolejna afera dopingowa w światowym tenisie. Niedawno głośno było o wykryciu niedozwolonych substancji u Jannika Sinnera i Igi Świątek, a teraz Międzynarodowa Agencja ds. Integralności Tenisa (ITIA) nałożyła karę na kolejnego zawodnika. Tym razem zawieszenie wlepiono Rosjaninowi – Daniiłowi Sawelewowi.”, — informuje: www.sport.pl
Ostatnio w światowym tenisie głośno było o wykryciu niedozwolonych substancji w organizmach Jannika Sinnera i Igi Świątek. Dwójka tenisistów z absolutnego topu otrzymała jednak tylko drobne kary, bo udowodniła swoją niewinność w związku z przyjęciem niedozwolonych substancji nieświadomie. Na ulgę nie może liczyć tenisista z Rosji.
Afera dopingowa w tenisie. Rosjanin zawieszony przez ITIA Rosyjski portal championat.net poinformował, że zdyskwalifikowany przez Międzynarodową Agencję ds. Integralności Tenisa (ITIA) został Daniił Sawelew. To zawodnik, który zajmuje dopiero 2492. miejsce w światowym rankingu ATP i bierze udział głównie w turniejach niższej rangi.
23-latek naruszył zasady antydopingowe, co wykryto w próbkach pobranych na turnieju w M15 w Hillcrest w RPA. Badania ujawniły w jego organizmie meldonium. Tę substancję stosują pacjenci z wadami serca, a sportowcom pozwala ona na poprawę wydolności oraz szybszą regenerację mięśni. Od 2014 meldonium znajduje się na liście substancji zakazanych.
„Sawelew otrzymał wstępne zawiadomienie o naruszeniu przepisów antydopingowych 20 sierpnia 2024 roku i tego samego dnia zawieszenie zaczęło obowiązywać. Zawodnik nie kwestionował decyzji władz” – pisze rosyjskie źródło.
Na razie nie wiadomo, jak długa kara czeka rosyjskiego tenisistę. Zawodnik, który najwyżej w światowym rankingu był na 1486. miejscu w 2022 roku, raczej nie będzie miał tylu możliwości na bronienie się, co Świątek i Sinner. Fakt, że nie kwestionował decyzji o zawieszeniu już wcześniej, może sugerować, że pogodził się z decyzją i jest świadomy swojej winy.