„Departament Stanu USA podał, że misja dyplomatyczna powinna wznowić pracę 21 listopada„, informuje: www.radiosvoboda.org
„Wzywamy obywateli USA, aby zachowali czujność, monitorowali oficjalne ukraińskie źródła w poszukiwaniu aktualnych informacji i byli przygotowani do schronienia się w przypadku alarmu powietrznego” – nalega amerykańska misja.
Rankiem 20 listopada Ambasada USA na Ukrainie poinformowała, że otrzymała „konkretne informacje” o możliwym znaczącym rosyjskim ataku powietrznym tego dnia. Ambasada została zamknięta ze względów ostrożności.
Następnie Departament Stanu USA poinformował, że misja dyplomatyczna powinna wznowić pracę 21 listopada.
Czytaj także: Zełenski o „szczególnym niebezpieczeństwie”: zawsze należy zwracać uwagę na alarm powietrzny, bo nasz sąsiad to szaleniec
Następnie misje dyplomatyczne Hiszpanii, Włoch i Grecji również ogłosiły zamknięcie dla zwiedzających 20 listopada.
Na tym tle w sieciach społecznościowych rozpowszechniana jest informacja o możliwości przeprowadzenia ataku na Ukrainę rakietą balistyczną RS-26 „Rubezh”. Wystrzelenia miały nastąpić z poligonu w obwodzie astrachańskim.
Wiadomość z ambasady nadeszła po tym, jak prezydent Rosji Władimir Putin zaktualizował rosyjską doktrynę nuklearną 19 listopada, w 1000. dzień wojny Rosji z Ukrainą.