1 listopada, 2024
Aryna Sabalenka ograła Igę Świątek na oczach świata. To był pierwszy sygnał thumbnail
Sport

Aryna Sabalenka ograła Igę Świątek na oczach świata. To był pierwszy sygnał

To była jedna z największych niespodzianek końcówki sezonu. Już wydawało się, że nic nie zatrzyma Igi Świątek w wygraniu swojego pierwszego WTA Finals. Tymczasem w półfinale szans nie dała jej Aryna Sabalenka, wygrywając aż 6:2, 2:6, 6:1 w listopadzie 2022 r. To był pierwszy sygnał mówiący o tym, że kolejny sezon może należeć właśnie do obecnej liderki rankingu. Rok później doszło do bezlitosnego rewanżu na korzyść Polki. ]]>”, — informuje: przegladsportowy.onet.pl

  • Mecz z 5 listopada 2022 r. był przełomem w karierze Aryny Sabalenki. W wielkim stylu ograła Igę Świątek
  • Po wielkim sukcesie nadeszło rozczarowanie. Ale tylko na chwilę, bo później Sabalenka rozpoczęła triumfalny marsz
  • W Rijadzie może dojść do trzeciego hitowego półfinału. Wszystko zależy od fazy grupowej
  • Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet

Gdy Iga Świątek zaczynała rok 2022, sama pewnie nie spodziewała się, ile radości przyniosą jej kolejne miesiące. A jednak to właśnie ona przejęła prymat w kobiecym tenisie, wygrywając Roland Garros, US Open i notując serię 37 zwycięstw z rzędu. Po wygranej w Nowym Jorku Polka przyjeżdżała do Fort Worth na WTA Finals w roli murowanej faworytki. A po fazie grupowej jej szanse wydawały się jeszcze większe.

W meczach z Darią Kasatkiną, Caroline Garcią i Coco Gauff liderka rankingu nie straciła choćby jednego seta. Ba, w żadnym z nich nie przegrała więcej niż trzech gemów. To był pokaz jej siły na koniec sezonu i nic nie wskazywało na to, by zwycięski marsz został nagle przerwany. 5 listopada 2022 r. doszło jednak do zaskakującego zwrotu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nic tego nie zapowiadałoAryna Sabalenka zajęła w swojej grupie drugie miejsce i tym samym to właśnie ona miała zagrać ze Świątek w półfinale. Białorusinka notowała przyzwoite tygodnie; w półfinale US Open przegrała z Polką dopiero po pasjonującym boju. Dopiero w Fort Worth pokazała jednak, że jest w stanie wygrywać z pierwszą rakietą świata. I to w wielkim stylu.

Ich szóste bezpośrednie starcie okazało się… po prostu szalone. Najpierw dominowała Sabalenka, która wygrała seta 6:2. Potem takim samym rezultatem odpowiedziała Świątek, więc decydować musiała trzecia partia. W niej nie doszło nawet do walki. Rozstawiona z numerem 7. Białorusinka dała istne show, wygrywając z Polką 6:1. To był pierwszy sygnał dotyczący tego, że w kolejnych miesiącach może być znacznie silniejsza.

To były tenisowe delicje! Zobacz skrót meczu Igi Świątek z Aryną Sabalenką w WTA Finals w 2022 r.:

  • Zobacz także: Potężny problem dwóch rywalek Igi Świątek! Tuż przed WTA Finals

W finale Sabalenka przegrała z Caroline Garcią, która zanotowała kapitalne drugie półrocze 2022 r., a potem… niespodziewanie zgasła i nie była w stanie nawiązać do dyspozycji z końcówki sezonu. Zupełnie co innego stało się w przypadku samej Sabalenki, która osiągnęła największe sukcesy w kobiecym tenisie.

W styczniu najpierw wygrała Australian Open, a potem przez cały rok deptała Świątek po piętach, ostatecznie odbierając jej prowadzenie w rankingu WTA podczas kolejnego US Open. Dziś, tuż przed startem tegorocznej edycji Finals, Sabalenka znów jest liderką rankingu i ma już na koncie trzy wielkoszlemowe tytuły. Dziś bez wątpienia można nazwać ją tenisistką z absolutnej światowej czołówki, co nie było rutyną jeszcze dwa lata temu.

Sabalenka przełamała własną barieręWówczas tenisistka z Mińska przegrywała nie tyle z rywalkami, ile czasami z… samą sobą. Popełniała całą masę podwójnych błędów i często nie potrafiła zapanować nad własnymi nerwami. Ten problem udało jej się rozwiązać właśnie na przełomie 2022 i 2023 r. I to właśnie dzięki temu weszła na szczyt. Dziś jest najgroźniejszą rywalką Igi Świątek i po raz kolejny będzie mogła zagrać o triumf w Finals. Co ciekawe, Sabalenka i Świątek znów są w dwóch różnych grupach i ponownie mogą zagrać ze sobą w półfinale. To byłby trzeci taki przypadek w trzech ostatnich latach.

Aby obie panie zagrały ze sobą w półfinale, muszą zająć odpowiednio pierwsze i drugie miejsce w swoich grupach. W przeciwnym wypadku ich starcie jest możliwe dopiero w wielkim finale.

WTA Finals. Podział na grupyGrupa pomarańczowa:

  • Iga Świątek
  • Coco Gauff
  • Jessica Pegula
  • Barbora Krejcikova

Grupa fioletowa:

  • Aryna Sabalenka
  • Jasmine Paolini
  • Jelena Rybakina
  • Qinwen Zheng

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło:Przegląd Sportowy Onet

Data utworzenia:

1 listopada 2024 19:20

Dziennikarz Przeglądu Sportowego Onet

Dziennikarz Przeglądu Sportowego Onet

Powiązane wiadomości

Nieprawdopodobne, co zrobiła Chwalińska! WTA od razu reaguje

sport. pl

Złota Piłka dla Hiszpana! Rodri zwycięzcą plebiscytu

rmf24 .pl

Zdunek zadzwonił do Skrzydlewskiego i wiemy co usłyszał. Chodzi o miejsce w 2. Ekstralidze

przegladsportowy .onet.pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej