„Ben Affleck opuszcza wynajmowaną nieruchomość, do której przeprowadził się podczas zmagań małżeńskich z Jennifer Lopez, i przeprowadza się do nowego apartamentu wartego 20 milionów dolarów.”, — informuje: www.dailymail.co.uk
52-letni aktor spakował kawalerkę, którą w ostatnich miesiącach nazywał domem po zakupie własnego domu w Brentwood w związku ze swoim „trudnym” rozwodem.
Ben i Jennifer ogłosili rozwód w sierpniu, powołując się na nie dające się pogodzić różnice oraz fakt, że gwiazda Hollywood spędziła poprzednie miesiące w wynajętym domu.
Para sprzedaje dom, którego są właścicielami, po zaakceptowaniu oferty opiewającej na 64 miliony dolarów, jednak sprzedaż natrafiła na przeszkodę.
Sprzedaż domu jest zagrożona, ponieważ nieznani nabywcy „wycofali się z powiernictwa” po śmierci członka rodziny.
Wygląda jednak na to, że Ben nadal zamierza przeprowadzić się sam, gdyż w tym tygodniu sfotografowano samochód przeprowadzkowy zajeżdżający przed jego posesję.
Według relacji świadków, przez cały dzień dwa duże vany przewoziły rzeczy Bena, w tym dywany, pudełka i lustra, do pojazdu.
Na zdjęciu widać pracownika firmy przeprowadzkowej Wetzel & Sons, który niesie z domu tekturowe pudło z napisem „książki”.
Ben i Jen, którzy obecnie prowadzą mediacje w sprawie rozwodu z prawniczką Laurą Wasser, kupili dom małżeński w maju 2023 r. za 60,8 mln dolarów i otrzymali oraz przyjęli ofertę zapłaty 64 mln dolarów od pary z New Jersey, podaje serwis TMZ.
Jednak para, która kupowała nieruchomość, wycofała się z transakcji powierniczej, co oznacza, że coś poszło nie tak podczas sprzedaży nieruchomości lub jakiegoś innego aspektu transakcji.
Gdy to nastąpi, nieruchomość nie będzie już objęta umową i zostanie ponownie wystawiona na sprzedaż.
Mówi się, że nabywcy „zakochali się” w swojej rezydencji o powierzchni 38 000 stóp kwadratowych, którą byli małżonkowie wystawili w lipcu na sprzedaż na platformie Zillow za oszałamiającą kwotę 68 milionów dolarów.
Mimo wycofania się z transakcji, informator twierdzi, że para z New Jersey „nadal jest zainteresowana tą nieruchomością”.
Zapłacili gotówką za majątek i „wydali kilka milionów na renowację”.
Ponadto, jak podaje serwis TMZ, dwukrotny zdobywca Oscara i gwiazda musiał zapłacić 5,25-procentowy podatek od posiadłości i „wysoką prowizję dla agentów nieruchomości”.
Co najważniejsze, proponowana sprzedaż domu oznaczałaby istotny podział majątku o wartości 550 milionów dolarów należącego do byłych małżonków, którzy, jak wiadomo, pobrali się w 2022 r. bez zawarcia umowy przedmałżeńskiej.
Majątek Jennifer stanowi 400 milionów dolarów z ich skarbca. Ben jest podobno wart około 150 milionów dolarów.
Nieruchomość znana jako Crestview Manor obejmuje główny dom z 12 sypialniami i 24 łazienkami, a także gościnny penthouse o powierzchni 465 metrów kwadratowych, stróżówkę z dwoma sypialniami, dom dozorcy i garaż na 12 samochodów.
Udogodnienia obejmują bar, domową siłownię, salon sportowy, bar, ring bokserski, boiska do koszykówki i pickleballa oraz parking na 80 pojazdów.
Na początku tego miesiąca źródło w rozmowie z magazynem People ujawniło, że byli małżonkowie nie byli zgodni co do decyzji o zakupie nieruchomości.
„Pomysł na willę wartą 68 milionów dolarów pochodził od Bena, a dla niej był to duży kompromis” – powiedział informator.
„Zgodziła się ze względu na przestronny układ, umożliwiający zakwaterowanie obu rodzin, siłownię, kort do pickleballa, przestrzeń biurową, a także dwa prywatne wejścia” – dodał informator, zauważając, że układ budynku idealnie odpowiadał potrzebom dzieci Bena — 18-letniej Violet, 15-letniego Finna i 12-letniego Samuela — oraz 16-letnich bliźniaków JLo, Maxa i Emme.
Według źródła portalu, ultramoderna estetyka rezydencji nie do końca odpowiadała stylowi piosenkarki Jenny From The Block.
„Ona uwielbia romantyczny, hiszpański, europejski klimat” – powiedzieli.
Jednak gdy już się zadomowili, Ben również nie był tym miejscem specjalnie zachwycony.
Według źródła Ben uważał, że dojazd z domu do pracy jest dla niego uciążliwy i zabiera mu dużo czasu, gdyż on i jego dzieci mieszkają w Brentwood i nigdy nie lubił tej lokalizacji.
Aktor grający Batmana kupił sobie nowe kawalerskie mieszkanie za kwotę 20,5 miliona dolarów.
Podczas gdy J.Lo i Ben dzielą swój majątek, informator magazynu People doniósł, że ich trwający rozwód „może stać się nieprzyjemny”, ponieważ nie podpisali umowy przedmałżeńskiej.
Źródło zauważyło, że między parą, która wzięła ślub w The Little White Chapel w Las Vegas, „istnieją pewne kwestie sporne na tle finansowym”.
W pozwie rozwodowym Jennifer, która podała datę separacji jako 26 kwietnia 2024 r., napisała, że ich majątek jest „nieznany”.
Zgodnie z prawem stanu Kalifornia, jedynie dochody i aktywa uzyskane w trakcie krótkotrwałego małżeństwa są „uważane za majątek wspólny i podlegają podziałowi”.
Obejmuje to rezydencję w Beverly Hills oraz szereg projektów i rekomendacji, które zrealizowali po zawarciu związku małżeńskiego.
Obecnie małżonkowie uczestniczą w mediacji, która jest mniej formalną i szybszą alternatywą dla tradycyjnego rozwodu.
Ben kupił oszałamiające nowe mieszkanie za 20,5 miliona dolarów, na które zaciągnął pożyczkę w wysokości 10 milionów dolarów, za brutalny prezent urodzinowy od Jennifer.
Nowy dom gwiazdy, z pięcioma sypialniami i sześcioma łazienkami, został zakupiony 24 lipca, w dniu urodzin jego żony, z którą jest w separacji. Wszystko wskazuje na to, że będzie żył w nim wygodnie.
Nieruchomość o powierzchni 6200 stóp kwadratowych została pierwotnie zbudowana i zaprojektowana na początku lat 40. XX wieku przez znanego architekta Cliffa Maya, a następnie gruntownie przebudowana przez poprzednich właścicieli.
Majątek – zajmujący powierzchnię prawie akra – znajduje się w bardzo pożądanej okolicy w regionie Los Angeles, pomiędzy dwoma zamożnymi dzielnicami Brentwood i Pacific Palisades.