“Na dwa tygodnie przed rozpoczęciem rywalizacji w biathlonowym Pucharze Świata, polskie biathlonistki wzięły udział w zawodach otwarcia sezonu w norweskim Sjusjoen. W stawce blisko 90 zawodniczek najlepiej z podopiecznych trenera Tobiasa Torgersena spisała się Joanna Jakieła. Biathlonistka z Kościeliska zajęła w biegu sprinterskim 16. pozycję. ]]>”, — informuje: przegladsportowy.onet.pl
Joanna Jakieła
Tuż za podium uplasowała się 40-letnia Anastazja Kuzmina. Trzykrotna mistrzyni olimpijska ubiegłej zimy wróciła do startów po pięcioletniej przerwie i najwyraźniej nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Do Tandrevold straciła tylko 44 sekundy. W czołowej dziesiątce oprócz reprezentantek Norwegii i reprezentującej Słowację Kuzminy znalazły się jeszcze przedstawicielki kadr Litwy (ósma Lidia Zhurauskaite) oraz Belgii (dziesiąta Lotte Lie).
Słabo zaprezentowała się Dorothea Wierer, która po dwóch karnych rundach w postawie leżąc, finiszowała dopiero z piętnastym rezultatem. Tuż za nią uplasowała się najlepsza z reprezentantek Polski Joanna Jakieła. Podopieczna trenera Torgersena pudłowała po razie podczas każdej z dwóch wizyt na strzelnicy i do zwyciężczyni straciła minutę i 14 sekund. W czołowej dwudziestce znalazły się jeszcze Natalia Sidorowicz (18. miejsce) i Anna Mąka (20. miejsce). Obie spudłowały po razie.
Trzecią dziesiątkę otworzyła Kamila Żuk, która spośród Polek najlepiej zaprezentowała się na trasie, notując jedenasty czas biegu. Z dobrą formą fizyczną w parze nie poszła dyspozycja strzelecka. Aż trzy karne rundy w stójce sprawiły, że do mety Żuk dotarła ze stratą ponad półtorej minuty. Zmagająca się w okresie letnim z problemami zdrowotnymi Daria Gembicka (2 karne rundy) zajęła 29. miejsce, Kamila Cichoń (1 karna runda) sklasyfikowana została na 39. pozycji.
W niedzielę rozegrane zostaną mass starty. Pierwsze zawody Pucharu Świata odbędą się w dniach 30 listopada-8 grudnia w fińskim Kontiolahti.