“Jeśli w wyborach prezydenckich staną naprzeciw siebie Przemysław Czarnek i Rafał Trzaskowski będzie to jedna z najostrzejszych kampanii w historii. – Jeden zagospodaruje prawicę, drugi lewicę i centrolewicę. Pytanie, jak zachowają się wtedy umiarkowani wyborcy, którzy nie lubią radykalizmów – zastanawia się w rozmowie z Interią Marcin Palade, specjalista od geografii wyborczej i sondaży. – Powstała przestrzeń może zostać zagospodarowana przez kogoś trzeciego, postać jednoznacznie pozapolityczną, ale nieprzesadnie konserwatywną – uważa prof….”, — informuje: wydarzenia.interia.pl
This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej