„Po przesłuchaniu przez SBU Bojko nazwał Putina zbrodniarzem wojennym i przeprosił za swoje wypowiedzi. Wcześniej krytykował politykę językową i burzenie pomników.„, informuje: unn.ua
Bliższe dane
„Dzień dobry, przyjaciele. Wiecie, moja wypowiedź wywołała ostrą reakcję w społeczeństwie, dlatego chcę dokonać kilku wyjaśnień. Po pierwsze, zdecydowanie nie chcę, aby moje oświadczenie zostało wykorzystane przez Federację Rosyjską i zbrodniarza wojennego Putina do usprawiedliwiania się agresja i atak na nasz kraj. Jeżeli któryś z Ukraińców walczących na froncie lub pracujących na tyłach poczuł się urażony moimi słowami, to pragnę przeprosić i powiedzieć, że my wszyscy trzeba się zjednoczyć, nastawić na pokonanie zewnętrznego agresora i odłożyć na bok wszelkie wewnętrzne różnice” – mówi Bojko.
Nawoływał wszystkich polityków, aby zrobili to samo — zjednoczyli kraj i zjednoczyli ludzi.
„Aby to zrobić, żebyśmy szybciej zwyciężyli, a wróg został pokonany. Niech wszyscy żyją, są zdrowi i ponownie się spotkamy” – dodał Poseł Ludowy.
Przypomnimy
Bojko udał się dziś do SBU na przesłuchanie. Powodem było to, że dzień wcześniej opublikował na TikToku wideo, w którym mówił o „radykałach”, którzy zmieniają nazwy miast, burzą pomniki, a także wspomniał o języku i kościele.
Następnie posłowie złożyli uchwałę o odwołaniu Bojki ze składu Komisji Praw Człowieka Rady Najwyższej ze względu na szerzenie przez niego narracji prorosyjskiej.