8 listopada, 2024
Boniek ocenił mecze Legii i Jagiellonii. Wystarczyły mu dwa zdania thumbnail
Sport

Boniek ocenił mecze Legii i Jagiellonii. Wystarczyły mu dwa zdania

Legia Warszawa i Jagiellonia Białystok mają powody do zadowolenia po czwartkowych spotkaniach Ligi Konferencji. Pierwsza drużyna rozbiła Dynamo Mińsk, natomiast mistrzowie Polski nie dali szans FK Molde. Forma obu ekip daje nadzieję na to, że na wiosnę zobaczymy wreszcie dwóch naszych reprezentantów w europejskich rozgrywkach. Były prezes PZPN Zbigniew Boniek krótko podsumował ich sukcesy.”, — informuje: www.sport.pl

Legia Warszawa i Jagiellonia Biaystok maj powody do zadowolenia po czwartkowych spotkaniach Ligi Konferencji. Pierwsza druyna rozbia Dynamo Misk, natomiast mistrzowie Polski nie dali szans FK Molde. Forma obu ekip daje nadziej na to, e na wiosn zobaczymy wreszcie dwch naszych reprezentantw w europejskich rozgrywkach. Byy prezes PZPN Zbigniew Boniek krtko podsumowa ich sukcesy.

Czegoś takiego nikt nie mógł spodziewać się przed rozpoczęciem fazy ligowej Ligi Konferencji. Legia Warszawa oraz Jagiellonia Białystok wygrały wszystkie dotychczasowe spotkania i po trzech kolejkach są na szczycie tabeli, mając tyle samo punktów co choćby Chelsea. Nie było to wcale takie proste, gdyż ekipa Goncalo Feio musiała pokonać m.in. Real Betis, a mistrzowie Polski wygrać z FC Kopenhagą czy właśnie norweskim FK Molde.

Zobacz wideo Znamy kulisy wycofania się Pudzianowskiego z KSW 100. „Rekordowa wypłata” [Sport.pl Fight]

Zbigniew Boniek nie krył zadowolenia po sukcesach Legii i Jagiellonii. „Robotę robią dobrą” Dziennikarze otwarcie przyznali, że są dumni z obu drużyn. I docenili pracę trenerów Goncalo Feio oraz Adriana Siemieńca, którzy bardzo dobrze przygotowali się do zmagań. „Już go chcieli zwalniać, ale jak się obiektywnie spojrzy na jego cyferki w Legii, to robi je kozackie” – zakomunikował Jan Ekwiński z igol.pl. Szkoleniowiec mistrza Polski zaznaczył za to, że nie umie zachować spokoju, gdyż „ekscytuje się jak dziecko”.

Pochlebne słowa po czwartkowych meczach wysłał również były prezes PZPN Zbigniew Boniek. „Wczoraj Legia i Jagiellonia były faworytami i ładnie to potwierdziły. Na zachwyty jest jeszcze czas, ale robotę robią dobrą” – napisał w mediach społecznościowych. Trudno zaprzeczyć, że warszawski klub był faworytem spotkania z Dynamem Mińsk, natomiast w przypadku konfrontacji Jagiellonii z FK Molde, stwierdzenie, że mistrzowie Polski byli faworytami, zostało użyte nieco na wyrost. 

Rywale Legii byli wyraźnie słabsi, dlatego trudno się dziwić, że nie biczują się nawet po przegranej. Inne nastroje panują za to wewnątrz FK Molde, które przecież rok temu wyeliminowało z rozgrywek warszawski klub. Tamtejsze media nie wybaczyły wpadki piłkarzom Erling Moe. „W Polsce rozległy się norweskie okrzyki radości, ale to nie Molde było ich prowodyrami” – oznajmił serwis TV2. Radio Stavange przyznało za to, że „Molde zostało zatopione przez Kristoffera Hansena”.

Zarówno Legia, jak i Jagiellonia mogą czuć się uradowane nie dość, że patrząc na to, jak obecnie wygląda tabela LK, ale również, ile dotąd pieniędzy udało im się zarobić. Mistrzowie Polski zainkasowali nieco mniej, natomiast nie ulega wątpliwości, że kwota robi wrażenie. Bartosz Królikowski ze Sport.pl podkreśla jednak, „że to nie koniec”.

Do końca fazy ligowej pozostały jeszcze trzy spotkania. Legia zmierzy się z Omonią Nikozja, Lugano oraz Djurgarden, natomiast Jagiellonia zagra z NK Celje, Mladą Bolesław oraz Olimpiją Ljubljana.

Powiązane wiadomości

Polacy bez medali. Niedzielne zmagania pełne rozczarowań

polsat news

Puchar CEV: JAV Olimpico Las Palmas – ŁKS Commercecon Łódź. Relacja live i wynik na żywo

polsatsport pl

Ależ słowa Tomasza Adamka! „Żona mi mówi: jak masz jeździć po knajpach, to walcz”

sport. pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej