“Mecz Uni Opole – BKS Stal Bielsko-Biała wywołał niemałe poruszenie wśród kibiców. Niekoniecznie za sprawą samej gry, ale tego, co zadziało się w mediach społecznościowych. Niemal trzy kwadranse po rozpoczęciu na koncie opolanek pojawił się wpis skierowany do Polsatu. Miało to związek z transmisją, a w zasadzie jej brakiem, co nie spodobało się kibicom. Ci już wcześniej alarmowali o takich problemach przy spotkaniach Tauron Ligi.”, — informuje: www.sport.pl
Uni Opole wywołało Polsat w trakcie meczu. „Już gramy” O godzinie 16:43 na koncie opolanek w serwisie X ukazał się wymowny wpis. „Hej Polsat Sport – ale my już gramy” – napisano, załączając zrzut ekranu z serwisu Polsat Box Go. Tam miała być transmisja, ale zamiast niej widniał komunikat „Zapraszamy na mecz”.
W komentarzach zwrócono uwagę, że to kolejna taka sytuacja. Przy okazji innych spotkań zdarzało się, że np. rozpoczynały się o 16:00, a nadawca planował start przekazu na 18:50 – do tej pory zazwyczaj jest już po wszystkim.
Kibice oburzeni tym, jak Polsat pokazuje spotkania Tauron Ligi. „Nie ruszajcie się” Wiele do życzenia pozostawia też jakość niektórych transmisji w serwisie streamingowym. „Dziewczyny, nie ruszajcie się”, „Polsat Box jak zwykle stanął na wysokości zadania” – ironizowali kibice w sieci. „Meczu nie da się oglądać. Wcale nie przez jakość widowiska na boisku, choć sam nie wiem, bo prawie nic nie widać przez te ruszające się puzzle. Dno” – czytamy.
Wracając do meczu Uni Opole z BKS-em, to niedługo po interwencji tych pierwszych transmisja ruszyła. Dokładnie o 16:53. „UOKiK powinien się zainteresować. To jest kolejna nieprzeprowadzona transmisja. To naprawdę już mnie wkurzyło. Nie wiem, czy Polska Liga Siatkówki ma jakąś umowę, ale kasa za niewypełnianie umowy leży na ziemi” – żalił się jeden z fanów.
Po czwartkowym meczu Uni Opole ma 9 pkt i zajmuje szóste miejsce w tabeli Tauron Ligi. Natomiast BKS Bielsko-Biała z 12 pkt jest na czwartej pozycji.