„Referendum zadecyduje, „czy cel przystąpienia do UE powinien zostać zapisany w konstytucji kraju”„, informuje: www.radiosvoboda.org
Według Centralnej Komisji Wyborczej Mołdawii, według stanu na godzinę 19:30 wzięło w niej udział ponad 1 milion 480 tysięcy osób, czyli prawie 50% wyborców kraju.
Zgodnie z ustawodawstwem Mołdawii referendum uznaje się za przeprowadzone, jeżeli wzięła w nim udział co najmniej jedna trzecia wyborców.
Referendum zadecyduje, „czy cel przystąpienia do UE powinien zostać zapisany w konstytucji kraju”. Obecna prezydent i kandydatka na nową kadencję Maya Sandu aktywnie wspiera tę ideę, licząc na masowe poparcie.
Według niej „głos każdego jest ważny, niezależnie od tego, gdzie wyborca się znajduje”. Większość społeczeństwa, jak wynika z sondaży, opowiada się za przystąpieniem do Unii Europejskiej, ale pięciu kandydatów w wyborach wzywa do głosowania przeciwko referendum lub jego bojkotu, nazywając to „politycznym chwytem”.