17 listopada, 2024
Co zrobił Chalidow na KSW 100?! Wszyscy do niego ruszyli. Bartosiński się popłakał thumbnail
Sport

Co zrobił Chalidow na KSW 100?! Wszyscy do niego ruszyli. Bartosiński się popłakał

– Ile ja zawalczę? No może jeszcze jedna, dwie walki? – mówił szczerze Sport.pl Mamed Chalidow, legenda polskiego MMA przed jubileuszową KSW 100. Czy na to co wydarzy się w jego przyszłości, będzie miało wpływ jego fantastyczne zwycięstwo w Gliwicach z Adrianem Bartosińskim? To był piękny pojedynek, pełny emocji również po walce, gdy rywal Chalidowa nie wytrzymał – polały się łzy.”, — informuje: www.sport.pl

– Ile ja zawalcz? No moe jeszcze jedna, dwie walki? – mwi szczerze Sport.pl Mamed Chalidow, legenda polskiego MMA przed jubileuszow KSW 100. Czy na to co wydarzy si w jego przyszoci, bdzie miao wpyw jego fantastyczne zwycistwo w Gliwicach z Adrianem Bartosiskim? To by pikny pojedynek, peny emocji rwnie po walce, gdy rywal Chalidowa nie wytrzyma – polay si zy.

Choć na gali XTB KSW 100 kibice mogli oglądać trzy pojedynki o mistrzowskie pasy to jednak najważniejsza była ta ostatnia – starcie legendy polskiego MMA Mameda Chalidowa z najlepszym zawodnikiem kategorii półśredniej Adrianem Bartosińskim. Mamed w MMA walczył po raz 48. Pojedynek rozpalił kibiców.  

Zobacz wideo Mamed Khalidov wybiera się na sportową emeryturę? Ważna deklaracja

Mamed nie posłuchał trenerów Jak Chalidow tłumaczył w rozmowie z nami, jeszcze mu się chce, jeszcze czerpie z tego przyjemność, chociaż wie, że meta jest już blisko. Do klatki na jubileuszowej gali KSW wychodził w znakomitym humorze. Przybijał piątki kibicom, którzy wiwatowali, gdy zmierzał dać kolejny show. Show z 15 lat młodszym i zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa Adrianem Bartosińskim.  

Chalidow chciał dać show. No i dał. Już w pierwszej akcji zrobił obrotowe kopnięcie, które Bartosiński wychwycił i przewrócił Mameda do parteru. Niewiele jednak z tej pracy w parterze wyniknęło, choć to Bartosiński był w tej płaszczyźnie faworytem. Obaj zostali w parterze do końca rundy a tuż przed gongiem końcowym z uśmiechem schodzili do swoich narożników, żartując do siebie.

– Nie rób obrotówek – usłyszał Chalidow podczas przerwy. „Proszenie Mameda by nie robił obrotów to jak zakazanie Pavarottiemu śpiewania” – podsumował jeden z komentatorów KSW.  

Mamed drugą rundę zaczął – a jakże! – od obrotowego kopnięcia, którego tym razem Bartosiński nie wyłapał, ale nie zrobiło na nim większego wrażenia. Zawodnik z Olsztyna jednak słabł z każdą sekundą tego pojedynku. Dużo młodszy Bartosiński był wyraźnie szybszy, cały czas szedł do przodu, wywierał presję. Wydawało się, że tę walkę wygra. Wtedy jednak wyczerpany Chalidow zdołał obalić rywala i znalazł się z góry. Szybko zajął plecy i udało mu się założyć balachę. Bartosiński odklepał. To był dla niego szok. 

Rywal nie wytrzymał. Polały się łzy – Ćwiczyłem z mistrzami Europy i świata jeszcze nigdy nikt nie poddał mnie balachą – przyznał po walce Bartosiński. Mamed po zwycięstwie przeskoczył przez klatkę, wpadł w ramiona dobrych kolegów i zawodników – Jana Błachowicza, Łukasza Jurkowskiego czy Artura Szpilki. 

– Jestem szczęśliwy. Byłem głodny tej walki, przygotowania sprawiały mi przyjemność i chce się bić z najlepszymi – mówił Chalidow i jednocześnie pochwalił rywala. Przyznał, że w klinczu czuł jego siłę, a ciosy Bartosińskiego sporo ważyły. 

Bartosiński po kilku zdaniach przerwał swój wywiad. Emocje były tak silne, że z jego oczu poleciały łzy. Zakrył się ręką i poszedł do swoich najbliższych. Mamed próbował go pocieszać. To była 38. wygrana Chalidowa i pierwsza porażka Bartosińskiego.  

Wyniki KSW 100:

Walka wieczoru:

83.9 kg: Mamed Chalidow pok. Adriana Bartosińskiego przez poddanie (balacha) w 2. rundzie, 2:48

Pozostałe:

  • 120.2 kg: Phil De Fries pok. Darko Stosicia przez TKO (ciosy i krótkie łokcie w parterze) w 1. rundzie, 4:11
  • 93 kg: Rafał Haratyk pok. Marcina Wójcika przez TKO (lewy, ciosy w parterze) w 2. rundzie, 3:22
  • 120.2 kg: Arkadiusz Wrzosek pok. Matheusa Scheffela przez TKO (ciosy sierpowe) w 1. rundzie, 0:25
  • 65.8 kg: Robert Ruchała pok. Kacpra Formelę przez TKO (ciosy i łokcie w parterze) w 3. rundzie, 2:44
  • 77.1 kg: Andrzej Grzebyk pok. Wiktora Zalewskiego przez KO (cios na wątrobę) w 2. rundzie, 3:32
  • 77.1 kg: Andrzej Grzebyk pok. Wiktora Zalewskiego przez KO (cios na wątrobę) w 2. rundzie, 3:32
  • 83.9 kg: Piotr Kuberski pok. Damiana Janikowskiego przez TKO (mnóstwo ciosów i łokci na gardę) w 2. rundzie, 0:47
  • 77.1 kg: Igor Michaliszyn pok. Madarsa Fleminasa przez jednogłośną decyzję sędziów (3x 29-28)
  • 70.3 kg: Aymard Guih pok. Dawida Śmiełowskiego przez jednogłośną decyzję sędziów (30-27, 2x 29-28)
  • 70.3 kg: Nicolae Bivol pok. Adama Brysza przez TKO (obrotówka, ciosy) w 1. rundzie, 0:25

Powiązane wiadomości

Polska gwiazda nawet się nie kryje. „To moje miejsce”. Tak, to o Rosji

przegladsportowy .onet.pl

Zaskoczenie w pierwszym secie! Mocna odpowiedź siatkarzy Jastrzębskiego Węgla

polsat news

Ważny komunikat Jagiellonii Białystok. Kibice mają powody do radości

przegladsportowy .onet.pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej