„Źródło zdjęcia: Getty Images Donald Trump zaplanował wiec wyborczy w Long Island w Nowym Jorku na środę 18 września 2024 r. Przed rozpoczęciem wydarzenia w mediach społecznościowych krążyły plotki o rzekomym zagrożeniu podłożenia bomby. Użytkownicy X (dawniej znani jako Twitter) spekulowali, że w pobliżu miejsca wiecu znaleziono ładunek wybuchowy. Czy więc kiedykolwiek”, — informuje: hollywoodlife.com
Źródło obrazu: Getty Images Donald Trump zaplanował wiec wyborczy w Long Island, Nowy Jork, na środę, 18 września 2024 r. Przed rozpoczęciem wydarzenia w mediach społecznościowych krążyły plotki o rzekomym zagrożeniu podłożeniem bomby. Użytkownicy X (dawniej znani jako Twitter) spekulowali, że w pobliżu miejsca wiecu znaleziono ładunek wybuchowy. Czy więc na wiecu kiedykolwiek doszło do zagrożenia?
Gdzie odbędzie się wiec Donalda Trumpa na Long Island? Trump zorganizował wiec wyborczy w Nassau Veterans Memorial Coliseum w Uniondale w stanie Nowy Jork. Wielu zwolenników kandydata Partii Republikańskiej ustawiło się w kolejce przed miejscem w godzinach porannych.
Czy na wiecu Trumpa była bomba? Według wielu źródeł policja zdementowała pogłoski o zagrożeniu podłożeniem bomby.
„Doniesienia o znalezieniu materiałów wybuchowych na miejscu zdarzenia są bezpodstawne” – powiedział rzecznik policji hrabstwa Nassau, zgodnie z Nowy Jork Post.
Chociaż władze skonfrontowały się z osobą, „która prawdopodobnie szkoliła psa do wykrywania bomb w pobliżu miejsca zdarzenia”, rzecznik policji dodał: „Osoba posiadająca psa do wykrywania bomb fałszywie zgłosiła znalezienie materiałów wybuchowych i jest obecnie zatrzymana przez policję”.
Kto próbował zastrzelić Trumpa? Kilka dni przed swoim wiecem na Long Island Trump był celem ataku na swoim polu golfowym na Florydzie w West Palm Beach. Podejrzany o nazwisku Ryan Wesley Południe wycelował w Trumpa pistolet typu AK, po czym upuścił broń i uciekł z miejsca zdarzenia. Niedługo potem został zatrzymany przez policję.
Trump poinformował swoich zwolenników w publicznym oświadczeniu, zauważając: „W mojej okolicy słychać było strzały, ale zanim plotki zaczną wymykać się spod kontroli, chciałem, żebyście najpierw usłyszeli to: JESTEM BEZPIECZNY I ZDROWY! Nic mnie nie spowolni. NIGDY SIĘ NIE PODDAM!”
FBI prowadzi obecnie dochodzenie w tej sprawie.
Dwa miesiące wcześniej inna osoba próbowała zastrzelić Trumpa na wiecu wyborczym w Butler w Pensylwanii. 13 lipca Thomas Matthew Crooks oddał kilka strzałów w tłum, a kula trafiła Trumpa w ucho. US Secret Service zdołało zastrzelić Crooksa, który siedział na dachu niedaleko wiecu.