“Nowa chińska aplikacja ze sztuczną inteligencją przebojem zdobyła Stany Zjednoczone. Wprowadzona zaledwie dwa tygodnie temu darmowa DeepSeek wyprzedziła w USA ChatGPT na liście najwyżej ocenianych aplikacji AI w AppStore.”, — informuje: www.rmf24.pl
W dodatku według ekspertów chiński model językowy ma parametry pozwalające na analizę złożonych danych i udzielanie wysoce precyzyjnych odpowiedzi. Specjaliści uważają, że DeepSeek nie ustępuje amerykańskim odpowiednikom, a pod niektórymi względami je przewyższa.
Co warte podkreślenia, chińskie narzędzie, w przeciwieństwie do amerykańskich, jest w pełni darmowe.
Sprawa jest szeroko komentowana w Stanach Zjednoczonych, które prowadzą z Chinami technologiczny wyścig.
Wybuch popularności aplikacji DeepSeek entuzjastycznie skomentował na platformie X inwestor Marc Andreessen. Stwierdził, że jest to „jeden z najbardziej niesamowitych i imponujących wynalazków, jakie kiedykolwiek widział”.
W dodatku DeepSeek powstał bez dostępu do najbardziej zaawansowanych chipów, których eksport do Chin został zakazany przez Biały Dom. Chińczycy najwyraźniej zdołali wydajniej użyć mniejszej mocy obliczeniowej, nadrabiając dzięki lepszemu oprogramowaniu.
W tej sytuacji rodzą się też pytania o możliwości, jakie w dziedzinie AI ma odcięta sankcjami od chipów Rosja. Władimir Putin przed miesiącem ogłosił, że jego kraj włącza się do światowego wyścigu w dziedzinie sztucznej inteligencji i – wraz z Chinami oraz innymi krajami BRICS – tworzy sieć sojuszu AI.