“W sieci pojawił się zwiastun nowego polskiego filmu akcji opartego na powieści Roberta Ziębińskiego. „Diabeł” powstawał w ścisłej współpracy z weteranami Jednostki Wojskowej GROM. W roli tytułowej wystąpił Eryk Lubos, a partnerują mu Paulina Gałązka, Piotr Trojan i O.S.T.R. Kiedy premiera „Diabła” w kinach?”, — informuje: film.dziennik.pl
W sieci pojawił się zwiastun nowego polskiego filmu akcji opartego na powieści Roberta Ziębińskiego. „Diabeł” powstawał w ścisłej współpracy z weteranami Jednostki Wojskowej GROM. W roli tytułowej wystąpił Eryk Lubos, a partnerują mu Paulina Gałązka, Piotr Trojan i O.S.T.R. Kiedy premiera „Diabła” w kinach?
O czym jest „Diabeł”? Bohaterem filmu jest Maks, dla którego armia była przez ćwierć wieku jedyną rodziną. Kiedy opuścił jej szeregi, stracił sens życia. Mężczyzna wraca do rodzinnego miasteczka i trafia w sam środek wojny gangów. Wspierany przez przyjaciółkę, byłą dowódczynię oraz wiernego psa weterana, musi opowiedzieć się po jednej ze stron i stanąć do walki, której wynik zdaje się z góry przesądzony. Stawką jest nie tylko życie Maksa, ale i miłość, która może go ocalić. W małym śląskim miasteczku rozpętuje się wojna. Dla jednych piekło na ziemi… Dla „Diabła” – prawdziwy dom…
Kto stoi za „Diabłem”? „Diabeł” jest debiutem reżyserskim Błażeja Jankowiaka, wielokrotnie nagradzanego twórcy teledysków. Film powstał na podstawie powieści i scenariusza autorstwa Roberta Ziębińskiego.
W rolach głównych wystąpili Eryk Lubos i Paulina Gałązka, a towarzyszą im Piotr Trojan, Aleksandra Popławska, Krzysztof Stroiński i Aleksandra Konieczna. Na ekranie zobaczymy także gwiazdy sceny muzycznej – O.S.T.R.-a oraz Marka Dyjaka.
Postać Maksa powstawała podczas spotkań z weteranami Jednostki Wojskowej GROM. Robert Ziębiński, autor scenariusza, przez ponad dwa lata prowadził rozmowy z żołnierzami, słuchając historii o tym, jak wygląda życie „po armii”. Tak zaczął „rodzić się” Maks „Diabeł” Achtelik – żołnierz wyrzucony ze służby w tajemniczych okolicznościach, który w życiu kieruje się swoistym kodeksem honorowym.
Kiedy okazało się, że gatunkowy schemat samotnika mieszkającego w dziczy ma swoją genezę w faktach (wielu żołnierzy rzeczywiście wybiera po służbie życie z dala od cywilizacji i systemu), opowieść zaczęła układać się sama– mówi Ziębiński.